Marta Lempart zakażona koronawirusem
Internet obiegła informacja o zakażeniu koronawirusem u Marty Lempart ze Strajku Kobiet. Liderka protestów potwierdziła ten fakt w rozmowie z Onetem. Lempart stawia jednak zarzuty wobec serwisu TVP Info, który jako pierwszy pisał o jej chorobie. Działaczka sugeruje, że kanał informacyjny Telewizji Polskiej zdobył tę informację poprzez państwową bazę danych.
"I teraz pytanie za 100 punktów - jak bezpieczne są w Polsce dane o stanie zdrowia wszystkich osób poddających się państwowemu testowi na koronawirusa, skoro funkcjonariusze PiS udający dziennikarzy dowolnie je sobie biorą z państwowej bazy? I bez kozery publikują?" - napisała Lempart na Twitterze.
10 grudnia Marta Lempart spotkała się w Brukseli z Donaldem Tuskiem. Sama podejrzewa, że wirusem zakaziła się już po powrocie do Polski - we Wrocławiu, gdzie obecnie przebywa. Z powodu choroby nie udała się na niedzielny protest w Warszawie. - Mam w domu osobę chorą na koronawirusa - powiedziała w rozmowie z Onetem. Pytana o swój stan zdrowia odpowiedziała, że "czuje się całkiem dobrze".
Choroba liderki Strajku Kobiet ma nie rzutować na dalsze protesty. - Wszystko działa. Strajk poradzi sobie beze mnie przez tydzień - podkreśla działaczka.
Strajk kobiet Warszawa. "W imię matki, córki, siostry". Prot...
Wsparcie emocjonalne przyszłych rodziców, czyli kim jest doula?