Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strajk Kobiet, Warszawa. Protest pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Kobiety nie odpuszczają. "To jest wojna"

Sandra Gozdur
Sandra Gozdur
Krystian Dobuszyński
Strajk Kobiet w Warszawie. Przed domem Jarosława Kaczyńskiego trwa kolejny protest zorganizowany w związku z wyrokiem, jaki wczoraj zapadł. TK orzekł o niekonstytucyjności przepisów dotyczących aborcji w przypadku ciężkiego upośledzenia płodu. Kobiety sprzeciwiają się tej decyzji, dlatego drugi dzień z rzędu wyszły na ulicę, żeby walczyć o swoje prawa. Kliknij w zdjęcie i zobacz fotorelację z protestu.

Aktualizacja: Protestujący spod domu Jarosława Kaczyńskiego przenieśli się na ul. Parkową 23 gdzie znajduje się willa premiera. Tam podobno przebywa prezes partii PiS. Na razie manifestacja przebiega pokojowo. Można zaobserwować, że ulicami miasta maszeruje morze ludzi. Udział w wydarzeniu bierze także Rafał Trzaskowski.

Zobacz zdjęcia z trwającego protestu:

Strajk Kobiet, Warszawa. Protest pod domem Jarosława Kaczyńs...

Komenda Stołeczna Policji napisała, że ze strony protestujących pojawia się agresja.

- Mamy do czynienia z bardzo prowokacyjnymi zachowaniami. Kilku funkcjonariuszy ochlapano farbą, protestujący używają pirotechniki. Części osób wyraźnie zależy na doprowadzeniu do otwartego konfliktu - czytamy na Twitterze.

Z kolei w drugim wpisie zaznaczyli, że "fizycznej agresji jednak nie ma. Jest dużo spokojniej niż wczoraj".

"To jest WOJNA z kobietami" - pod taką nazwą odbywa się dzisiejszy protest, który o godz. 19 rozpoczął się pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Na kolejną manifestację zapraszał Ogólnopolski Strajk Kobiet. Protest obywa się w związku z wyrokiem, jaki zapadł w czwartek (23 października). Trybunał Konstytucyjny uznał, że aborcja w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu lub jego nieuleczalnej choroby zagrażającej życiu jest niezgodna z konstytucją.

Przy ul. Mickiewicza na Żoliborzu zgromadziły się tłumy kobiet, które nie zgadzają się z wyrokiem i chcą walczyć o swoje prawa. Do protestu dołączyli także mężczyźni, którym zależy aby ich żony, córki, siostry czy koleżanki miały dobrowolny wybór, jeśli chodzi o aborcję.

Można śmiało napisać, że policja prezentuje dzisiaj prawdziwy pokaz sił. Na miejscu jest mnóstwo policjantów, którzy uzbrojeni są zarówno w tarcze, pałki, jak i zbiorniki z gazem. Co więcej, dom Jarosława Kaczyńskiego został otoczony radiowozami.

Ponadto, przez megafony policja cały czas wzywa do rozejścia się.
"Uwaga, uwaga. Policja informuje, mamy stan epidemii. Chroń siebie i innych. Naruszając przepisy porządkowe narażasz się na odpowiedzialność karną" - słyszymy z megafonów.
Strajkujący na te ostrzeżenia odpowiadają hasłami: "Raz, dwa, trzy, jeb** psy" oraz "jeb** PiS".

Drugi dzień protestów

Kobiety już drugi dzień z rzędu wyszły na ulicę. Wczoraj strajk rozpoczął się o godz. 19 przed Trybunałem Konstytucyjnym. Następnie uczestnicy przenieśli się pod dom Jarosława Kaczyńskiego. Czwartkowy protest zdecydowanie nie miał pokojowego charakteru. Uczestniczki miały ze sobą znicze, wieszaki, plakaty, garnki i parasolki. Wśród haseł i okrzyków królowały: "Nie oddamy naszych praw", "Hańba! Sędziowie, budują piekło kobiet" i "Wypierd****".
Nie było możliwości, żeby podejść do ogrodzenia posesji prezesa PiS. Strajkujący blokowani byli przez kordon policji. Mundurowi cały czas przypominała, że działania były niezgodne z prawem, ale mimo to, demonstranci do godz. 1.30 w nocy skandowali przy ul. Mickiewicza na Żoliborzu. W międzyczasie policja użyły kilkukrotnie gazu łzawiącego.

Policja twierdzi, że użycie gazu łzawiącego było uzasadnione przez agresywne zachowanie protestujących. "Policjanci zareagowali, gdy cześć osób zebranych na ul. Mickiewicza zaatakowała funkcjonariuszy, rzucając w nich kamieniami i usiłując przerwać policyjny kordon. Wcześniej wielokrotnie wzywano zgromadzonych do zachowania zgodnego z prawem i nie atakowania funkcjonariuszy. Wykorzystywano do tego celu urządzenia nagłaśniające, aby komunikaty były wyraźnie słyszane" - poinformowano na Twtterze.

Co więcej stołeczna policja poinformowała, że wydano wczoraj 89 wniosków do sądu o ukaranie, 35 mandatów i 200 notatek do sanepidu.

Zobacz zdjęcia z wczorajszego protestu:

Strajk Kobiet w Warszawie. Protestują pod Trybunałem Konstyt...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto