Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strajk kontrolerów lotów PAŻP. Czy grozi nam paraliż lotniczy w święta i majówkę?

Alicja Glinianowicz
Alicja Glinianowicz
Przemysław Świderski
W ostatnich dniach lotniska nie tylko w Warszawie odnotowują spore opóźnienia w rejsach samolotów. Jest to spowodowane strajkiem kontrolerów lotów, które rozpoczęły się po tym, jak PAŻP przekazała, że wdraża nowy regulamin wynagradzania. Związkowcy chcą nie tylko podwyżek, ale także lepszej organizacji pracy. Co ta sytuacja oznacza dla pasażerów? Czy w święta wielkanocne oraz w majówkę możemy spodziewać się ograniczenia lotów nad Polską?

W Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej trwają obecnie rozmowy z kontrolerami ruchu lotniczego. W ostatnich dniach Urząd Lotnictwa Cywilnego wydał komunikat dla pasażerów.

"Uprzejmie informujemy, że w najbliższych dniach może dojść do nieregularności w ruchu lotniczym nad Polską, w tym do opóźnień i odwołań rejsów. Zalecamy pasażerom, żeby byli przygotowani na możliwość wystąpienia opóźnień, jaki i odwołań połączeń lotniczych oraz na bieżąco zasięgali informacji u przewoźników lotniczych o statusie danego rejsu" - czytamy.

Strajk kontrolerów lotów PAŻP. Lotnisko Chopina odnotowuje spore opóźnienia rejsów

Faktycznie w ostatnich dniach m.in. na warszawskim Lotnisku Chopina występują opóźnienia w lotach. Starty samolotów często przeciągają się nawet o 30-40 minut. Tylko w środę 13 kwietnia na tablicy odlotów można było zaobserwować kilkanaście opóźnień, np. do Bukaresztu czy Madrytu, każde po około 15-20 minut.

- Opóźnienia utrzymują się, jednak jest to kwestia dużo bardziej złożona. Funkcjonuje to jak "efekt domina". Rano opóźnienia są mniejsze, kilkunastominutowe. Natomiast później samolot leci do miejsca docelowego i tam ląduje już po czasie. Często na lotnisku maszyna nabiera jeszcze większego opóźnienia i potem wraca, w ten sposób opóźnienie narasta – wyjaśnia w rozmowie z nami Piotr Rudzki rzecznik Lotniska Chopina. – W takiej sytuacji wiele zależy od przepustowości przestrzeni powietrznej w danej chwili, czy port lotniczy ma odpowiedni slot, by przyjąć taki samolot. Często na lotniskach większych niż nasze występują z tym problemy – dodaje.

W okresie świąt wielkanocnych oraz majówki od lat obserwuje się wzmożony ruch na lotniskach, a wielu z nas chętnie wybiera się wówczas na urlopy. Masowo wykupywane są wówczas bilety lotnicze. Czy podróże w czasie tegorocznej Wielkanocy mogą stać pod znakiem zapytania? Czy grozi nam paraliż lotniczy i ograniczenie lotów nad Polską?

- Jak najbardziej grozi nam ograniczenie lotów nad Polską, ale nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć i stwierdzić na sto procent co się wydarzy – komentuje sytuację dla naszej redakcji Agnieszka Brzozowska z Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

Piotr Rudzki z lotniska Chopina wskazuje ponadto, że sytuacja zależy od tego, jak potoczą się dalsze rozmowy Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej z kontrolerami. - Po pierwsze formalnie nie ma czegoś takiego jak strajk. Nie wiemy, jak będzie wyglądała sytuacja, nie jesteśmy w stanie przewidzieć czy na święta, czy majówkę samoloty będą opóźnione. To wszystko zależy m.in. od tego, jak potoczą się rozmowy z kontrolerami – wskazuje rzecznik Lotniska Chopina w Warszawie.

Strajk kontrolerów lotów PAŻP. Pasażerowie bez odszkodowania za opóźniony samolot

Jak udaje nam się dowiedzieć, obecnie w sytuacji opóźnień w lotach, pasażerowie nie mają co liczyć na odszkodowanie, ponieważ aktualną sytuację można nazwać "nadzwyczajną".

- W tej sytuacji pasażerom nie przysługuje odszkodowanie za opóźniony lot. W razie odwołanych rejsów podróżni dostaną zwrot pieniędzy od przewoźnika i to do firmy przewozowej powinni się wówczas zwrócić. Natomiast tutaj mówimy o sytuacji odwołania lotu, natomiast w kwestii samych opóźnień mamy do czynienia z sytuacją nadzwyczajną, a wówczas nie obowiązują odszkodowania – mówi przedstawicielka Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

Przypomnijmy, że w drugiej połowie stycznia tego roku Polska Agencja Żeglugi Powietrznej poinformowała o wprowadzeniu nowego regulaminu wynagradzania, który został zaakceptowany przez ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka. Pomysł, który według PAŻP miał wyrównać "dysproporcje w zarobkach pracowników służb operacyjnych oraz wprowadzić system motywacji i zachęt dla pracowników", w rzeczywistości wywołał protesty sporej części osób zatrudnionych na stanowiskach kontrolerów lotów.

Nowy regulamin wynagradzania zakłada, że kontrolerzy ruchu lotniczego mogą zarobić maksymalnie do 45 tys. zł brutto miesięcznie. Szybko odpowiedziały na to związki zawodowe. Związkowcy twierdzą, że po zsumowaniu tych wszystkich składników, wynagrodzenia wyniosły często nawet 6 tys. złotych netto i rzadko przekraczają 10 tys. złotych netto, średnia pensja kontrolera ruchu lotniczego w Polsce to 15 tysięcy zł brutto.

Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, która zatrudnia kontrolerów przekazała, że ze względu na toczące się rozmowy ze związkowcami, nie komentuje sytuacji. 31 marca z pracy w PAŻP odeszły 44 osoby. Wraz z końcem kwietnia upływają terminy wypowiedzeń kolejnych 136 osób. Tym samym zostanie tylko 36 kontrolerów lotów.

Związkowcy domagają się zarówno podwyżek, jak i lepszej organizacji pracy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto