Dzisiaj, podobnie zresztą jak wczoraj i przedwczoraj, białostocka straż miejska pilnowała porządku (czytaj - zakazywała wjazdu) na parking przed cmentarzem farnym.
Dwa samochody, jeden przed jednym wjazdem, drugi przed drugim (przypuszczam, że około 5-6 osób) stało i nie pozwalało wjechać na PUSTY parking (mogli wjeżdżać tylko inwalidzi i taksówkarze). Za co płacimy straży miejskiej? Za pilnowanie porządku w mieście, czy za pilnowanie pustych parkingów miejskich?
Wideo
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!