Warszawscy "mistrzowie parkowania"
Na "kopercie", na trawniku, na środku chodnika, a nawet na... torowisku tramwajowym. W wyborze miejsca parkingowego warszawskim kierowcom fantazji nie brakuje. Stołeczni strażnicy miejscy otrzymują dziennie średnio 1084 zgłoszenia tylko w sprawach naruszeń przepisów ruchu drogowego. Około 90% z nich dotyczy nieprawidłowego parkowania. W samym 2019 roku Straż Miejska m.st Warszawy otrzymała niemal 400 tys. zgłoszeń dotyczących naruszeń przepisów ruchu drogowego (6% wzrostu względem roku 2018). Mundurowi odholowali prawie 23,5 tys. pojazdów (o 14% więcej niż rok wcześniej). Blisko 2 tys. razy nieuprawnieni do tego kierowcy parkowali na miejscach dla osób niepełnosprawnych.
Aby uzmysłowić warszawiakom skalę tego problemu, funkcjonariusze zainaugurowali plebiscyt "Mistrzowie parkowania", w którym co miesiąc wyłaniać będą "najlepiej" zaparkowany pojazd.
- Publikując zdjęcia „mistrzów” parkowania chcemy wpływać na zmianę społecznego postrzegania parkowania niezgodnego z przepisami. Doświadczenie pokazuje, że często dopiero brak akceptacji dla konkretnych zachowań na drodze istotnie wpływa na zmianę sposobu postępowania kierowców - wyjaśniają strażnicy.
Nie przegapcie
Na czym dokładnie ma polegać zabawa strażników? W ramach cyklu "Mistrzowie parkowania", na twitterowym profilu Straży Miejskiej publikowane będą zdjęcia dokumentujące szokujące przykłady łamania przepisów. Na koniec każdego miesiąca, użytkownicy tego serwisu społecznościowego wyłonią spośród wszystkich kandydatów "Mistrza" miesiąca. Następnie funkcjonariusze wyjaśnią, jakie konkretnie przepisy zostały złamane i zamieszczą informację o sankcji, jaka może spotkać kierowcę postępującego w ten sposób.
W nazwie cyklu – z rozmysłem - użyliśmy sarkastycznego określenia „mistrz” parkowania, które weszło do potocznego języka jako synonim kierowcy nieudolnego lub mającego za nic obowiązujące normy i przepisy dotyczące parkowania - wyjaśnia referat prasowy Straży Miejskiej.
"Ja tylko na chwilę" - to nic nie zmienia
W ramach akcji strażnicy przywołują również najczęstsze tłumaczenia kierowców, którzy parkują pojazdy w nieodpowiednich do tego miejscach.
- „Ja tylko na chwilę”
- „Przecież tu jest tak mały ruch, że nikomu nie przeszkadzam”
- „Nie zostawiłem/łam 1,5 m chodnika, ale pieszy przejdzie”
- „Nie bądźmy aptekarzami - 8 to już prawie 10 m od skrzyżowania”
Tego typu komentarze nieroztropnych kierowców to norma. Strażnicy przypominają, że przyczyna nieprawidłowego postoju jest zupełnie nieistotna. Blokowanie ruchu może stwarzać niebezpieczeństwo w ruchu drogowym lub zwyczajnie utrudniać życie pozostałym mieszkańcom.
Może to być osoba starsza, dziecko, matka z wózkiem, niewidomy, niepełnosprawny albo ktoś niosący ciężki lub nieporęczny pakunek. A może któregoś dnia to będziemy my sami? - wymownie puentują funkcjonariusze.
Zobaczcie też:
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?