Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Straż miejska sprawdzi, czym palimy w naszych piecach

Teraz Opole
Teraz Opole
Sławomir Mielnk
Mogą się posypać wysokie mandaty.

Nowe uprawnienia strażnicy mają otrzymać w najbliższych dniach. Wystarczy zarządzenie prezydenta, który umożliwi im wejście do domu czy mieszkania i sprawdzenie, czym palimy w piecu.Strażnicy nie zamierzają chodzić od domu do domu. Mają reagować na sygnały od opolan, a także sami patrolować ulice w poszukiwaniu czarnych i śmierdzących dymów z komina. To te dymy zatruwają powietrze i powodują, że wielu z nas zimą, gdy trwa sezon grzewczy, łzawią oczy.- Chcemy, aby uprawnienia do kontroli miało jak najwięcej strażników - przyznaje Krzysztof Maślak, zastępca komendanta SM. - Już samo ich posiadanie spowoduje, że osoby, które chciałyby palić śmieciami w piecach, zastanowią się nad tym, co robią. Tym bardziej że grożą im mandaty do 500 zł, a jeśli sprawa trafi do sądu, to kara może wynieść nawet kilka tysięcy złotych.Oczywiście właściciel danej nieruchomości może nie wpuścić strażnika do domu, ale wówczas sprawa trafia do sądu rejonowego. I to sędzia rozstrzyga wówczas o karze.- Ćwiczymy to już w przypadku wypalania traw - opowiada Maślak. - Niektóre osoby nie wpuszczają nas na posesje, ale potem sprawa trafia do sądu. Sędziowie to nam przyznają rację i dokładają danej osobie jeszcze zapłatę kosztów sprawy.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto