Do zdarzenia doszło w środę 22 sierpnia. Strażnicy miejscy ze Śródmieścia jak co dzień patrolowali ulice. W pewnym momencie, przy skrzyżowaniu ulic Wilczej i Marszałkowskiej do strażników podbiegły dwie siostry w wieku 13 i 11 lat i powiedziały, że przed chwilą zaczepiał je starszy mężczyzna.
Według zeznań dziewczynek, chwilę przed godziną 20 oglądały smartfony znajdujące się na wystawie jednego ze sklepów. Wtedy podszedł do nich 34-latek, który zaproponował, że sprezentuje im telefony, jeżeli pójdą z nim w ustronne miejsce. Przerażone dzieci szybko uciekły i podbiegły do przejeżdżającego patrolu strażników miejskich prosząc o pomoc. Siostry nie miały problemu z tym, aby dokładnie opisać podejrzanego, co poskutkowało jego zatrzymaniem po zaledwie kilku minutach. Strażnicy obezwładnili podejrzanego i zakuli go w kajdanki. Po kilkunastu minutach zjawiła się policja, która dokonała zatrzymania mężczyzny.
Udane zatrzymanie było efektem odwagi i roztropności dwóch dziewczynek. Dzięki właściwej reakcji uniknęły tragedii i pomogły schwytać niebezpiecznego mężczyznę, który mógłby skrzywdzić inne dzieci.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?