Stargardzcy strażacy zostali wezwani na pomoc przez policję. 5 kwietnia o godzinie 11 pojechali do Witkowa Drugiego, by wydobyć z rzeki Mała Ina zauważone tam zwłoki. Było to ciało mężczyzny. Jak ustalono, to 44-letni stargardzianin, który rankiem 25 lutego tego roku wyszedł z domu i ślad po nim zaginął. Poszukiwany był przez policję, rodzinę, zaginięcie zgłoszone też było do organizacji zajmujących się poszukiwaniem zaginionych osób. Komunikaty ukazały się w mediach i na forach internetowych. Wiadomo, że mężczyzna chorował. Na razie nieznane są przyczyny jego śmierci. Ich ustaleniem zajmuje się prokuratura.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?