Strażnik miejski jechał bez pasów. Będzie postępowanie dyscyplinarne

- Kierowca strażnik zapytany, dlaczego siedzący z tyłu kolega nie ma pasów odpowiedział, że... nie widzi co się dzieje z tyłu - opowiada opolanin, który ocenia, że to szczyt bezczelności, bo każdego obowiązują takie same zasady i przepisy, które nakazują jeździć w zapiętych pasach.Zdjęcie strażnika w ubiegłym tygodniu trafiło do Komendy Straży Miejskiej.- Nic nie tłumaczy naszego pracownika, pasy powinny być zapięte. Poza tym to właśnie strażnicy powinny dawać mieszkańcom przykład prawidłowych zachowań  - przyznaje Krzysztof Maślak, zastępca komendanta Straży Miejskiej.Zdecydowano już, że strażnika czeka postępowanie dyscyplinarne.- Funkcjonariusz, który naruszył zasady ustawy o  ruchu drogowym jest do  23 czerwca na urlopie, gdy wróci postępowanie się rozpocznie - zapowiada Krzysztof Maślak.Przeczytaj też: W Opolu samochody studentów blokują chodniki