Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strefy czerwone nie zdały egzaminu? Statystyki są druzgocące. Czas na kolejny krok - mogą powstać czarne strefy. Co to oznacza?

Redakcja
fot. Adam Jankowski
W piątek, 23 października rząd ogłosił objęcie czerwoną strefą epidemiologiczną całej Polski. Wprowadzono też szereg nowych obostrzeń. Premier Mateusz Morawiecki poinformował m.in. o czasowym zamknięciu restauracji, ograniczeniu liczby osób w zgromadzeniach publicznych czy ograniczeniach w przemieszczaniu się dla seniorów. W opinii rządu te decyzje mają zatrzymać lawinowy wzrost nowych zakażeń koronawirusem. Tymczasem eksperci sugerują, iż czerwone strefa to zbyt mało i sugerują wprowadzenie strefy czarnej. Co miałby oznaczać ten krok? Szczegóły w artykule poniżej.

Już za chwilę czarna strefa?

W piątek polski rząd przedstawił kolejne decyzje związane z pandemią koronawirusa. Od jutra - soboty, 24 października - cały kraj zostaje objęty strefą czerwoną. Wiąże się to z kolejnymi obostrzeniami. Więcej tutaj: Konferencja premiera. Cała Polska w czerwonej strefie. Zakaz opuszczania domów przez seniorów i godziny dla młodzieży

Rząd wprowadza następujące ograniczenia. Będą obowiązywać od soboty, 24 października

  • zamknięte puby i restauracje (sprzedaż jedzenia tylko na wynos) - na 2 tygodnie z opcją przedłużenia
  • ograniczenia zgromadzeń (zgromadzenia publiczne w max. 5 osób)
  • zdalna nauka w szkołach podstawowych w klasach 4-8 (wcześniej edukacja zdalna obowiązywała tylko w szkołach ponadpodstawowych)
  • ograniczenia dla seniorów i młodzieży (zakaz opuszczania domów przez osoby 70+, młodzież do 16. roku życia poza godzinami 9-16 może przebywać poza domem tylko pod opieką dorosłego)

Premier zapowiedział, że pozytywnych skutków powyższych obostrzeń spodziewa się za ok. 10 dni. Jeśli jednak ograniczenia nie spowodują spadku liczby zakażeń, rząd może wprowadzić kolejne - np. zamknięcie granic. Niektórzy eksperci przewidują, że faktycznie nawet tzw. strefa czerwona może nie pomóc w walce z epidemią. I sugerują wprowadzenie kolejnego poziomu restrykcji - strefy czarnej.

Szpital Narodowy w budowie. Tak wyglądają przygotowania. Pla...

Wprowadzenie czarnej strefy zaproponował dr Franciszek Rakowski - specjalista z Uniwersytetu Warszawskiego. W programie "To się liczy" serwisu Money.pl Rakowski tłumaczył, że nowa koncepcja miałaby jeszcze surowiej wpłynąć na lokalny lockdown - np. zamknąć szkoły. Co więcej, forma czarnych stref ma mieć także podłoże psychologiczno-dydaktyczne.

- Tylko trzeba dobrze przemyśleć te czarne strefy (...) Nawet jeśli nie zostaną wprowadzone nowe restrykcje administracyjne, to społeczeństwo i tak mocno zareaguje, będzie się pilnowało - ocenił Rakowski.

POLECAMY TEŻ:


od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto