Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studenci medycyny z zagranicy ćwiczą w łódzkich szpitalach

Magda Szrejner
Yu-Wei Chen z Tajwanu wybrał łódzki szpital, bo słyszał wiele pozytywnych opinii o praktykach w Polsce
Yu-Wei Chen z Tajwanu wybrał łódzki szpital, bo słyszał wiele pozytywnych opinii o praktykach w Polsce
Zamiast wakacji w znanym kurorcie, studenci medycyny z zagranicy odbywają praktyki lekarskie w łódzkich klinikach. W tym samym czasie w szpitalach w Tajlandii, Egipcie, Sudanie, Indonezji i Japonii praktykują studenci z ...

Zamiast wakacji w znanym kurorcie, studenci medycyny z zagranicy odbywają praktyki lekarskie w łódzkich klinikach. W tym samym czasie w szpitalach w Tajlandii, Egipcie, Sudanie, Indonezji i Japonii praktykują studenci z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.

Co roku w lipcu i sierpniu w kilkudziesięciu krajach świata trwa wielka wymiana przyszłych lekarzy, organizowana przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Studentów Medycyny IFMSA. Kandydatów z Łodzi jest zwykle dwa razy więcej niż oferowanych miejsc w zagranicznych placówkach medycznych.

Skąd takie zainteresowanie wymianą?

- Nie ma lepszego sposobu, żeby zobaczyć, jak wygląda praca w szpitalach w tak odległych zakątkach świata, jak choćby w Brazylii czy na Tajwanie - przekonują ci, którzy na praktykach już byli.

Barbara Piątek, studentka V roku łódzkiego Uniwersytetu Medycznego kilka dni temu wróciła z praktyk w Meksyku. - Przez miesiąc na oddziale chirurgicznym brałam udział w takiej liczbie operacji i zabiegów, ilu nie udało mi się nawet zobaczyć przez pięć lat studiów w Polsce - mówi przyszła pani doktor. - Tu nawet rezydenci w szpitalach, czyli lekarze kilka lat po studiach, nie mogą prowadzić operacji. W najlepszym przypadku mogą się przyglądać jak operuje specjalista. W Meksyku zdarzyło się że operowaliśmy we dwójkę - ja i lekarz rezydent, dopiero po studiach, który tego dnia miał dyżur. Z tą różnicą, że Meksykanin rok po dyplomie ma taką praktykę jak nasi lekarze z kilkuletnią praktyką. Wszystko dlatego, że tam do pacjentów dopuszcza się już studentów z pierwszych lat studiów.

- To nie tylko sposób na to, żeby zobaczyć, jak pracuje się w szpitalach za granicą, ale też możliwość zwiedzenia najodleglejszych krajów świata półdarmo - mówi Izabela Haduch, koordynatorka programów wymiany naukowej z Międzynarodowego Stowarzyszenie Studentów Medycyny IFMSA. - Student musi kupić sobie bilet i zapłacić około 700 zł. Na miejscu ma zapewnione noclegi w akademikach i wyżywienie oraz miesięczną praktykę na oddziale szpitalnym.

Kiedy nasz student jedzie do Portugalii, do polskiego szpitala przyjeżdża na wymianę Portugalczyk. Co roku Polska strona podpisuje około 300 umów. W szpitalu dziecięcym na Spornej spotkaliśmy studenta III roku medycyny z Tajwanu. Yu-Wei Chen przyjechał kilka dni temu. Na razie wszystko wydaje mu się nowe i ciekawe. - Wszyscy są dla mnie bardzo mili i chętnie wyjaśniają wszystko, o co zapytam - mówi Yu-Wei. - Mały problem jest tylko z językiem. Nie wszyscy lekarze i pielęgniarki mówią po angielsku. Ale na moim oddziale praktyki razem ze mną odbywa student z Łodzi, który biegle mówi po angielsku. W razie problemów wszystko tłumaczy - uśmiecha się Yu-Wei.

W Łodzi w kilku szpitalach praktyki ma teraz 11 studentów z całego świata. W "Koperniku" na onkologii jest dwoje Włochów. W szpitalu im. Barlickiego na neurologii jest Greczynka, Turczynka i Fabio - student z Włoch. Na chirurgii plastycznej praktyki ma Wiktoria z Ukrainy, a na alergologii studentka z Serbii. Przyszli lekarze z Serbii są też na oddziale kardiologicznym w szpitalu Sterlinga.

Jak się dostać na praktyki
Każdy student medycyny, który zapisze się do Międzynarodowego Stowarzyszenia Studentów Medycyny IFMSA ma prawo pojechać na międzynarodowe praktyki dwa razy w ciągu studiów. Największą szansę na wyjazd mają najlepsi studenci, biorący udział w programach organizowanych przez IFMSA.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto