Studenci z Londynu testowali Dworzec Centralny. Projekt

Absolwenci dziennikarstwa oceniali, czy Dworzec Centralny spełnia swoje funkcje. Dworcowa rzeczywistość jednych przeraziła, drugim nie sprawiła żadnych problemów. Uczestnicy projektu narzekali przede wszystkim na nieznajomość języków obcych, kolejki oraz brak organizacji.

„Misja 21” sprawdza, czy Polacy są przygotowani na Euro 2012. Camilla Mills, uczestniczka projektu „Gazety”, zarzuciła obsłudze dezorganizację. Brak znaków informacyjnych, zarówno w podziemiach, jak i na samym dworcu, sprawia, że przyjezdni gubią się w rozkładach jazdy.

Christopher Dodd wyraził oburzenie stanem polskich toalet. Na swoim blogu napisał "Informacja dla PKP - wyczyśćcie cholerne toalety".

Kolejny uczestnik, John Seymour, zwrócił uwagę na funkcjonalność placówki. Bariery językowe można pokonać dzięki słowniczkom. Dworzec Centralny posiada kafejkę internetową, która zabija nudę podczas czekania na pociąg.

Nie wszyscy studenci pałają takim entuzjazmem jak John. Większość zarzuca stolicy nieprzygotowanie do Mistrzostw. Długie kolejki, biletomaty obsługujące tylko linie Intercity, zaniedbane składy PKP, brudne toalety, nieznajomość języków – to wciąż problemy, które władze Dworca muszą rozwiązać.

Studenci, w ramach „Misji 21”, opisują swoje doświadczenia na blogu. Testowanie miasta przez młodych ludzi ma wykazać, co wymaga poprawek przed Euro 2012. Dworzec Centralny był jednym z miejsc, które odwiedzili studenci. Przed nimi sprawdzenie innych placówek warszawskich.

źródło: warszawa.gazeta.pl