Studenci z Opola promują ambitne kino

W ramach ich spotkań pokazywane są filmy, o których wszyscy gdzieś słyszeli, ale mało kto je oglądał.- To filmy, które poruszają kwestie polityczne, społeczne i kulturowe - informuje Aleksandra Półtorak, szefowa koła. - Dziś dominuje kino komercyjne, które dostarcza rozrywki. My chcemy promować oglądanie filmów ciekawych, które również dostarczają wiedzy - dodaje.Nazwa koła wzięła się od przedmiotu, który w planie zajęć mają studenci Instytutu Politologii UO.- Można powiedzieć, że wzbudził nasze zainteresowanie na tyle, że postanowiliśmy zrobić coś na większą skalę, poza zajęciami - wyjaśnia Aleksandra Półtorak.W każdy wtorek żacy spotykają się na darmowych seansach o godz. 18.30 w sali nr 20, w Collegium Civitas, przy ul. Katowickiej. Przed seansem jest krótka prelekcja, a po nim dyskusja na temat filmu.Studenci zobaczyli już np. „Truskawkowe oświadczenie", „Lisbon Story" czy „Popiół i diament". Najbliższy seans zapolanowano na 14 lutego. Będzie to film poruszający wątek terrorystyczny pt. „Baader Meinhof". Akcja rozgrywa się w Niemczech w latach 70. Dzieci pokolenia nazistów pod przywództwem Andreasa Baadera, byłej dziennikarki Ulrike Meinhof i Gudrun Ensslin sprzeciwiają się polityce USA w Wietnamie, na Bliskim Wschodzie i w krajach Trzeciego Świata, którą wspierają postacie z niemieckiej polityki, wymiaru sprawiedliwości i przemysłu.Poza seansami młodzi kinomani prowadzą też filmowy blog pt. „Ćma kinowa" (cmakinowa.wordpress.com).- Tak jak ćmy lecą do lampy, tak nas ciągnie do kina - mówią Karolina Kwiatkowska i Magda Kuberska z koła. - Blog ściśle współpracuje z kołem. Zamieszczamy tam własne recenzje. Zapraszamy też wszystkich zainteresowanych kinem i filmem do współpracy. Mogą do nas dołączyć studenci z różnych kierunków. Natomiast na darmowe seanse zapraszamy także mieszkańców miasta - dodają studenci.- Ważne jest krzewienie świadomości, że film może być wartościową częścią rozmowy na temat świata. Nie chodzi tylko o to, żeby przez film mówić np. o polityce. Warto również dowiedzieć się, co polityka mówi o filmie - zaznacza dr Kamil Minkner, opiekun koła, politolog oraz teoretyk i krytyk filmowy. - Chciałbym, żeby w ramach działalności koła studenci szkolili też swoje umiejętności dziennikarskie, np. pisząc profesjonalne analizy i recenzje filmowe. W przyszłości marzy mi się zorganizowanie minifestiwalu lub przeglądu filmów, np. jednego reżysera lub o danej tematyce - kończy.