MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Studencie, ty też możesz pracować

Teraz Rzeszów
Teraz Rzeszów
admeijer / sxc.hu
Studia to nie dla wszystkich tylko czas nauki i rozkwitu życia towarzyskiego. Niektórzy właśnie wtedy zdobywają pierwsze doświadczenia na rynku pracy. Jedni chcą dorobić do kieszonkowego, inni traktują pracę jako jedyne źródło utrzymania.

Telemarketerka, kelner, a może sprzedawca?Wielu rozpoczyna od telemarketingu. To dobra opcja dla przebojowych i cierpliwych, którzy lubią kontakt z innymi. Godzinna stawka w tej pracy to ok. 6 zł netto. Ci, którzy nie lubią monotonii i siedzenia w miejscu, mogą poszukać pracy w charakterze kelnerki bądź kelnera. Tutaj oprócz podstawowego wynagrodzenia (około 8 - 9 zł brutto za godzinę) można liczyć na napiwki. - Przez tydzień, z samych napiwków można uzbierać nawet kilkadziesiąt złotych - przekonuje Michał, pracujący jako kelner.Ciekawą opcją, zwłaszcza dla miłośników filmów, jest praca w kinie. Studenci, a także uczniowie, mogą również pracować jako kolporterzy ulotek. – Nie jest to może najbardziej opłacalne zajęcie, ale nie wymaga też specjalnych umiejętności - przyznaje 19 - letnia Jagoda.Praca a naukaO ile studenci zaoczni mogą sobie pozwolić na pracę na pełny etat, o tyle w przypadku studentów dziennych jest to raczej niewykonalne. Tu w grę wchodzi część etatu lub umowa-zlecenie. - Przy dobrej organizacji czasu można pogodzić studiowanie i pracę - zapewnia 20-letnia Aleksandra, pracująca na pół etatu w sklepie znanej sieci odzieżowej. - Pracodawcy zatrudniający studentów często idą im na rękę, zapewniając elastyczne godziny pracy dopasowane do rozkładu zajęć.Pracując, nie tyko zarabiamy. Mamy też możliwość skorzystania z rozmaitych bonusów dla pracowników - w sklepie odzieżowym są to zniżki na ubrania, a w kinie darmowe wejściówki na seanse.Gdzie szukać pracyWielu pracodawców reklamuje się w Internecie. Ofert można szukać np. na stronie www.pracuj.pl. - Szukając jednak pracy w sklepie odzieżowym, warto przejść się do galerii handlowej i złożyć CV osobiście - podpowiada Paulina pracująca w „sieciówce". Podobnie wygląda sytuacja w przypadku kelnerek bądź barmanów. Szukając pracy w gastronomii, musimy jednak pamiętać o wyrobieniu książeczki sanepidowskiej. Bez niej nikt nas nie zatrudni w żadnym pubie czy restauracji.Kaja Kustra 

od 7 lat
Wideo

Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto