Styropian otuli ostatnie bloki Spółdzielni Mieszkaniowej

Jeszcze tylko 28 bloków w zasobach SM nie ma ciepłego kożucha z grubej, styropianowej elewacji.Pierwsze budynki Spółdzielni Mieszkaniowej w Grudziądzu zostały docieplone na przełomie 1996 i 1997 roku. Wtedy jako nowe elewacje zyskały budynki spółdzielni na Śródmieściu.Od tamtej pory systematycznie co roku administracja SM przeprowadzała kolejne inwestycje termomodernizacyjne.- W tym roku planujemy docieplić 24 budynki, w następnym ostatnie cztery. Wówczas, poza najstarszymi nieruchomościami przedwojennymi, których termomodernizacja nie zawsze jest możliwa ze względów technicznych, będziemy mieli ocieplone wszystkie budynki mieszkalne w zarządzanych przez nas zasobach - mówi Magdalena Zygmunt, rzeczniczka Spółdzielni Mieszkaniowej.Termomodernizacja pozostałych 28 bloków - głównie na osiedlu Lotnisko - pochłonie około 14 mln zł. Właśnie rozpoczęły się prace przy ocieplaniu budynku przy ul. Jackowskiego 43 na Strzemięcinie.Kiedy proces termomodernizacji się zakończy, styropianem będzie otulonych w sumie 299 budynków z 310 zarządzanych przez spółdzielnię. Skąd SM bierze pieniądze na kosztowne termomodernizacje?- Od kilku lat zysk wypracowany z działalności gospodarczej, m. in. działalności telekomunikacyjnej, wynajmu lokali użytkowych, przeznaczany jest, zgodnie z uchwałą Walnego Zgromadzenia, na prace termomodernizacyjne - tłumaczy rzeczniczka. - Ale te pieniądze nie wystarczają na inwestycje.Do ocieplenia dokładają więc również z własnej kieszeni lokatorzy. W każdym budynku, który otrzyma nową elewację, automatycznie rośnie czynsz. A dokładnie fundusz remontowy.- Lokatorzy, których budynki zostaną ocieplone, mogą się spodziewać wzrostu opłaty na fundusz remontowy o 15 proc. - dodaje Magdalena Zygmunt. - W przyszłości, kiedy SM zakończy termomodernizację nie wykluczone, że fundusz remontowy we wszystkich budynkach zmaleje. Chyba że pojawią się nowe potrzeby inwestycyjno-remontowe.