– W Modrzewie i Tarnowie, w gminie Suchań, są piękne, ale strasznie zaniedbane poewangielickie cmentarze – mówi Wojciech Bodnar, który interesuje się losem nekropolii w naszym regionie. – Pozostały żeliwne krzyże z dziewiętnastego i dwudziestego stulecia. Te cmentarze powinny być doprowadzone do porządku. To przecież historia regionu.
Tymczasem niewiele jest osób, które przejmują się tą sprawą. Cmentarze zarosły chwastami. Część krzyży leży w trawie. W Modrzewie wielbiciele napojów alkoholowych urządzają sobie imprezki w sąsiedztwie upadających żeliwnych krzyży.
– Nikogo jakoś to nie interesuje – mówi Wojciech Bodnar. – Tylko patrzeć jak to wszystko zostanie rozkradzione i sprzedane na złom. Nie powinno się do tego dopuścić.
Pod koniec 2010 roku Zachodniopomorski Wojewódzki Konserwator Zabytków wpisał do rejestru zabytków naszego województwa między innymi kościół MB Różańcowej wraz z otoczeniem stanowiącym nieczynny cmentarz przykościelny. Ale znajdujący się kawałek dalej poewangelicki cmentarz już nie znalazł się w tym rejestrze. Burmistrz Suchania zapewnia, że o nieczynnych cmentarzach w tym regionie pamięta.
– Jest pomysł, by w Suchaniu zrobić lapidarium i przenieść tam krzyże z Modrzewia i Tarnowa – mówi Stanisława Bodnar, burmistrz gminy Suchań. – A w tych miejscowościach na tereniedawnych cmentarzy mógłby rosnąć lasek.
Taki pomysł nie podoba się Wojciechowi Bodnarowi.
– Lapidarium nie jest rozwiązaniem, trzeba ratować dawne cmentarze – uważa. – Najłatwiej jest coś zniszczyć, postawić kamień i napisać że tu był cmentarz. Warto żeby one zostały i świadczyły o historii tych miejsc
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?