Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Superpuchar: Zgody nie ma, ale mecz będzie

Redakcja
Polskapresse
Pierwszego sprawdzianu z organizacji meczu piłkarskiego na Stadionie Narodowym mogą nie zaliczyć władze miasta oraz służby porządkowe. Wszystko dlatego, że na razie nie mają zamiaru... do niego przystąpić.

Zgodnie z planem 11 lutego na Stadionie Narodowym ma odbyć się pierwszy mecz piłkarski. Drużyny Legii Warszawa i Wisły Kraków mają zmierzyć się w finale Superpucharu Polski. Całe zamieszanie wokół meczu zaczęło się od decyzji władz miasta, które nie wydały zgody na rozegranie spotkania. Negatywne opinie wpłynęły od policji, straży pożarnej i sanepidu. Ekstraklasa SA ma zamiar odwoływać się od decyzji miasta. Jednocześnie zapewniła także, że mecz się odbędzie.

Czytaj także: Nie ma zgody na mecz Superpucharu Polski na Stadionie Narodowym

Z Krakowa na Superpuchar tylko koleją

Kibice Wisły dostali do rozdysponowania 9 tys. wejściówek. Ale to jeszcze nie oznacza, że w takiej liczbie będą mogli przyjechać do Warszawy. Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków poinformowało, że pod naciskiem policji Ekstraklasa SA postanowiła przekazać bilety tylko dla kibiców podróżujących pociągiem specjalnym. To oznacza, że do stolicy będzie mogła przyjechać tylko połowa z nich.

Mazowiecka policja stwierdziła, że nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa kibicom poruszającym się transportem kołowym.

Przemarsz kibiców Legii

Natomiast kibice Legii mają zamiar razem dojść na mecz. Przemarsz jest aktualny niezależnie od decyzji władz miasta. Kibice albo przejdą ulicami stolicy na stadion, albo przejdą pod stadion demonstrując swój sprzeciw wobec decyzji miasta.

Czytaj także: Rzecznik Ekstraklasy zapowiada odwołanie się od decyzji władz miasta

Kto biletów nie ma, kto nie będzie miał, a kto ma?

Sprzedaż biletów w Warszawie ruszyła na pół gwizdka. Osoby posiadające karnety na mecze Legii mogły już zakupić dla siebie wejściówki na sektory warszawskiego klubu. Nie ruszyła jednak otwarta sprzedaż na sektory neutralne. Dlaczego? Warszawska policja obawia się bijatyki. Zgodnie z prawem na stadion nie wolno wpuścić tylko osoby z zakazem (stadionowym lub klubowym - przyp. red.). Jak zatem sprawdzić czy osoba kupująca bilet na sektor neutralny jest kibicem agresywnym? Prezes Ekstraklasy SA, Andrzej Rusko stwierdził, że można wykorzystać klubowe bazy danych. Kibic zasiadający podczas meczów swojej drużyny na trybunie dla najzagorzalszych fanatyków, nie będzie mógł kupić biletu na sektor neutralny. Problem w tym, że pomysł jest niezgodny z prawem.

A do Euro tylko 120 dni...

Również podczas Euro 2012 warszawska policja będzie miała do czynienia z grupami kibiców poruszającymi się po stolicy. I to transportem wszelakim: kołowym, kolejowym, powietrznym. Czy Warszawa jest gotowa, aby zapewnić im bezpieczeństwo?

Autor Piotr Barejka jest dziennikarzem obywatelskim serwisu Wiadomosci24.pl

Codziennie najświeższe informacje z Warszawy na Twoją skrzynkę. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto