Świadkowie Jehowy w Warszawie. Misjonarze znów zapukają do drzwi warszawiaków. Czego chcą?

Po dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią Covid-19, Świadkowie Jehowy wznawiają swoją działalność. Od początku miesiąca odwiedzają domy Warszawiaków. - Każdego dnia spotykamy się z przytłaczającymi wiadomościami dotyczącymi kryzysu energetycznego, szalejącej drożyzny, czy wojny za wschodnią granicą. Wielu pragnie dla odmiany usłyszeć coś pozytywnego. Dlatego bardzo się cieszymy, że dzięki głoszeniu od domu do domu znów będziemy mogli osobiście podzielić się wspaniałą nadzieją, o której mówi Biblia - mówi Dominik Perehuda, lokalny rzecznik Świadków Jehowy.

Dla przedstawicieli wyznania głoszącego dobrą nowinę od drzwi do drzwi taki typ działalności wynika w prostej linii z nauczania Chrystusa oraz pierwszych apostołów, którzy zgodnie ze świadectwem Biblii mieli nauczać chodząc od domu do domu.

Według narodowego spisu powszechnego z 2011 roku przynależność do wspólnoty Badaczy Pisma Świętego na terytorium województwa Mazowieckiego deklarowało 11 817 osób. Rok później liczba ta wzrosła do 12 883 osób, w tym 5355 z nich mieszkało w samej Warszawie. Miejscem sprawowania kultu religijnego tej grupy są zbory. Na terenie Mazowsza jest ich 140 - wynika z danych z 2022 roku. Przybycie Świadków Jehowy do Polski datuje się na koniec wieku XIX, zaś pierwszej rejestracji wspólnoty dokonano w 1905 roku.