Światowy Dzień Pocałunku, czyli dziś całować każdy może

Pomysłodawcą obchodów Dnia Pocałunku jest najprawdopodobniej jedna z brytyjskich firm stomatologicznych. Idea spodobała się ONZ, które na początku lat dziewięćdziesiątych oficjalnie ustanowiło to całuśne święto.
Pocałunki sprawiają, że czujemy się lepiej, jesteśmy radośniejsi i bardziej optymistycznie nastawieni do życia. Ponadto pocałunki są zdrowe i mają działanie odmładzające. Jak wynika z badań angażują około czterdziestu mięśni twarzy, co korzystnie wpływa na ukrwienie i wygląd skóry. Podczas pocałunku spalamy także kalorie.
Badacze zagadnienia twierdzą, że w pocałunkach drzemie wielka moc – można nimi wyrazić całą gamę uczuć, od sympatii, przez wdzięczność, miłość, aż po pożądanie. Nauka zajmująca się tym zjawiskiem, to filematologia. Kiedy całujemy się długotrwale, namiętnie, czyli nie są to przelotne całusy, ale porządny seans, nasz mózg pracuje w takim samym trybie, jak podczas medytacji i głębokiej relaksacji.
Rekord najdłuższego pocałunku ustanowiony został w 2011 roku, kiedy to całująca się para nie oderwała od siebie ust przez 46 godzin i 24 minuty.
Może warto dziś wstrzymać się od jedzenia czosnku i mieć przy sobie zapas miętówek. Okazja do pocałunku może czekać tuż za rogiem ...