Świątynia Opatrzności nie będzie miała designerskiego wnętrza. Konkurs przerósł architektów

Rok czekania, 90 tys. nagrody i konkurs rozstrzygnięty ukradkiem. Tak w skrócie można opisać starania o nadanie wnętrzu wilanowskiego kościoła niepowtarzalnego wyglądu.

Otwarta po stu latach budowy Świątynia Opatrzności Bożej stanęła w Wilanowie w listopadzie 2016 roku. Mimo, iż w kościół funkcjonuje normalnie to w jego wnętrzu wciąż znajdziemy sporo elementów wymagających wykończenia. Archidiecezja Warszawska ogłosiła więc w sumie 5 konkursów na zaprojektowanie wystroju ściany ołtarzowej oraz czterech kaplic (maryjnej, pokutnej, Grobu Bożego i adoracyjnej). W konkursie można było złożyć jeden lub pięć projektów na raz, ważne było jednak by stworzyć "myśl projektową nadającą obiektowi niepowtarzalność i oryginalność podkreślającą jego wysoką rangę". W szranki stanęli ze sobą architekci z 21 pracowni. Żadna z nich nie zachwyciła jednak jury.

W żadnej z pięciu kategorii konkursowych nie przyznano nagrody głównej.

Zobacz też:

Niestety, nie wiemy, jak wyglądały zgłoszone do konkursów projekty. Możemy domyślać się jedynie, że nie spełniły one w pełni starannie określonych przez jury wymogów. - Należy zwrócić szczególną uwagę na światło wewnątrz obiektu architektury (naturalne i sztuczne) i wykorzystać jego walory i potencjał tego światła dla stworzenia klimatu sakralnego, tak w zakresie nastroju, jak i w obszarze symboliki religijnej oraz zapewnić zgodność z projektem akustyki wnętrza obiektu. Koncepcje powinny odpowiadać programowi ideowemu wnętrza Świątyni, jak również kanonom piękna wystroju wnętrz chrześcijańskiej architektury sakralnej oraz wpasowywać się w istniejącą przestrzeń. Rozwiązania powinny uwzględniać tradycję i rangę miejsca, jego rolę w skali miasta i regionu - czytamy w opisie konkursu na stronie Archidiecezji Warszawskiej.

Czy wyniki konkursu oznaczają, że na wykończenie wnętrza kościoła w Wilanowie przyjdzie nam czekać kolejne sto lat?