Święte. Walczą o drogę do działek

Gospodarze przyszli na sesję rady gminy, podczas której radni podejmowali decyzję o pracach nad zmianą planu zagospodarowania przestrzennego dla obrębu Święte.- Nam jest bardzo potrzebna droga dojazdowa do działek budowlanych - przekonywali radnych mieszkańcy Świętego. - Czy zrobicie tak, żebyśmy potem nie mieli problemów?- Urbaniści już zadbają o to, by je wytyczyć - zapewniał Kazimierz Szarżanowicz, wójt gminy Stargard. - Określą, jak ma przebiegać. Ten plan przewiduje częściowe wykorzystanie waszych działek na tę drogę. Jak zostanie wyłożony, będziecie mieli prawo wnieść swoje uwagi. Możecie mieć wpływ na to, byście mogli korzystać z drogi.W pierwszej wersji planu, uchwalonego przed kilkoma laty, do działek mieszkańców była wytyczona droga. W toku prac planiści ją usunęli. Plan został wyłożony do wglądu, ale nikt uwag nie zgłaszał. I został uchwalony. Dopiero po fakcie właściciele działek zorientowali się, że od asfaltowej drogi do ich działek nie ma dojazdu. A bez tego będą mieli problem ze sprzedażą terenów pod budownictwo.- Dojazd do działek jest nam bezwzględnie potrzebny - przekonują Marek Sokan i jego ojciec Stanisław, mieszkańcy Świętego. - Chcieliśmy sami wytyczyć drogę. Ale mamy problem z jednym z właścicieli działek, który w tamtym rejonie się wybudował. On na budowę drogi nie wyraża zgody.- Jemu nie zależy - dodaje Jan Łabuński. - Ale my musimy mieć drogę do naszych terenów. Chodzi nam tylko o niewielki pasek. Droga może mieć około osiemdziesiąt metrów.Mieszkańcy Świętego zainteresowani drogą zaczęli słać do gminy pisma. Wójt próbował ich nakłonić, aby dogadali się między sobą i wytyczyli sami tę drogę. Ale do ugody nie doszło. Dlatego gmina zleci wprowadzenie zmian do planu zagospodarowania.- Jeśli zostanie zaplanowana droga o kategorii gminnej, to w takiej sytuacji gmina, gdy będzie ją budować musi wykupić teren, który z nią koliduje - wyjaśniają gminni urzędnicy.Na razie rada gminy wyraziła zgodę na przystąpienie do prac nad planem.- Dokumenty będą do wglądu - zapewniają pracownicy urzędu gminy.