Święto Saskiej Kępy na jazzowo

Święto Saskiej Kępy odbyło się 11 września. Po raz pierwszy zrezygnowano z obchodów w maju. Warszawiacy odnieśli się do zmian ze zrozumieniem. - Do tej pory Święto Saskiej Kępy kojarzyło mi się ze świętem wiosny, ale wiadomo, najpierw żałoba narodowa, później powódź, nikomu wtedy nie przyszło do głowy imprezować - mówi Marta Makiewicz, od 3 lat bywalczyni praskiego święta.

Zobacz jak obchodzono Święto Saskiej Kępy 2009

Zmieniła się też lokalizacja Święta Saskiej Kępy. Scena i stragany pojawiły się na odnowionej ulicy Paryskiej. Zmiana była jednak jednorazowa. - Kolejna edycja święta wróci na Francuską. Jej remont zostanie skończony jeszcze w tym roku i wreszcie zacznie wyglądać tak, jak powinna wyglądać wizytówka dzielnicy - zapowiada wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński.

Święto Saskiej Kępy: rządził jazz

Reszta się nie zmieniła. Na ulicy pojawiły się stragany z rękodziełem, ceramiką i obrazami. Najważniejszym elementem Święta Saskiej Kępy był jednak galowy koncert. Tym razem, motywem przewodnim było hasło: “Pokolenia Polskiego Jazzu”.

Do hasła przewodniego Święta Saskiej Kępy dobrano nie tylko repertuar, ale również dekoracje - na Paryskiej zawisły bowiem płyty winylowe przywodzące na myśl dawne gramofony. Na scenie spotkały się natomiast wszystkie generacje polskich wykonawców jazzowych. Wystąpiła więc Urszula Dudziak, która osobiście zapowiedziała pierwszy polski występ swojej córki Katarzyny Urbaniak, nie zabrakło jazzowej rodziny Namysłowskich, Ewy Bem, Lory Szafran, Agi Zaryan oraz Kuby Badacha. Jazzmani, poza własnymi utworami, wzięli na warsztat Chopina, przygotowując jazzowe aranżacje jego utworów.