Atmosferę oczekiwania dało się wyczuć jakiś czas przed wizytą gościa z Laponii. Choć w placówce pojawili się dziennikarze i osoby z mikroportami, to dla części klientów poczty wizyta była zupełnym zaskoczeniem. Kiedy Mikołaj pojawił się w budynku, część z miło zaskoczonych klientów zaczęła nagrywać całe wydarzenie telefonami komórkowymi.
Za chwilę wokół fińskiego gościa pojawił się tłumek w mikołajowych czapkach śpiewający świąteczne piosenki. Okazało się również, że Święty Mikołaj świetnie mówi po polsku. Oczywiście dało się wyczuć inny akcent, a brodaczowi czasem brakowało jakiegoś słowa, ale jego znajomość języka chyba odzwierciedla fakt, że co roku ilość listów od polskich dzieci trzyma się w czołówce ilości próśb o prezenty wysyłanych ze wszystkich krajów świata.
Po krótkim spotkaniu na poczcie mikołaj przeniósł się do pomieszczenia, w którym spotkał się z dzieciakami z domu dziecka. Najmłodsi obdarowali gościa listami i laurkami. Była też możliwość porozmawiania z Mikołajem. W wymianie zdań między brodaczem w czerwonej czapce a dziećmi pomagała czasem tłumaczka. Okazało się na przykład, że Mikołaj nie bardzo pamięta, ile ma lat, bo za każdym razem, kiedy próbuje zliczyć te wszystkie wigilie, podczas których rozdawał prezenty, to w okolicach 200-300 zasypia. Po krótkiej pogawędce był również czas na wykonanie wspólnej kartki świątecznej razem z Mikołajem.
Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię.
Zobacz też:
MIKOŁAJKI W WARSZAWIE 2014 [IMPREZY, WYDARZENIA, DLA DZIECI]
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?