Świńska grypa w Radomiu. Stan chorego jest zadowalający

Zobacz też: Ekspert o świńskiej grypie: To układ odpornościowy decyduje, czy ktoś zachoruje (TVN24/x-news)

[zaj_kat]
Do Radomia dotarł wirus AH1N1, ten który wywołuje świńską grypę. 55 -letni pacjent, u którego badania potwierdziły wirus od poniedziałku przebywa na Oddziale Obserwacyjno- Zakaźnym Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.

- Stan ogólny pacjenta jest zadowalający. Nie wykluczone, że za kilka dni opuści on nasz oddział - mówi Grzegorz Stolarek, kierownik Oddziału Obserwacyjno- Zakaźnego Radomskiego Szpitala Specjalistycznego.
Wcześniej pacjent leżał na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej. - Pacjent jest leczony według obowiązujących standardów - mówi doktor Stolarek.
[podobne]
To pierwszy w tym roku potwierdzony przypadek wirusa AH1N1 w Radomiu. W kraju od dawna zbiera on żniwo. Na Śląsku odnotowano dotąd 20 przypadków zakażenia wirusem, 28 zakażeń potwierdzono w Małopolsce, a blisko sto na Podkarpaciu.

Mimo niebezpieczeństwa jakie niesie za sobą wirus, sanepid apeluje o spokój. - AH1N1 jest groźny zwłaszcza dla osób z obniżoną odpornością, ale bardzo niebezpieczny może być też wirus grypy sezonowej. A ten nie oszczędza mieszkańców Radomia i regionu- mówi Małgorzata Gregorczyk, rzecznik prasowy radomskiego sanepidu.

W ostatnim tygodniu przybyło zachorowań na grypę w Radomiu i powiecie radomskim. Od 1 do 8 lutego na grypę i sytuacje grypopodobne zachorowało 4217 osób. To niewiele mniej niż w styczniu, kiedy to sanepid odnotował ponad 5700 zachorowań w Radomiu i powiecie.

Lekarze i epidemiolodzy przypominają, że AH1N1, mogący wywołać świńską grypę objawia się tak samo jak zwykła grypa sezonowa. - Występuje kaszel, katar, bóle stawowe, wysoka gorączka. Mogą też pojawiać się problemy żołądkowe, luźne stolce- mówi doktor Grzegorz Stolarek.

By potwierdzić AH1N1, trzeba wykonać specjalistyczne badania. Lekarze kierują na nie pacjentów tylko wówczas gdy jest to na prawdę konieczne. Koszt badań sięga kilkuset złotych.