Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Swojski biznes - biedę doić

Grażyna Ostropolska
Część mieszkań przejął kuzyn posła, Jarosław Kłopotek, inne wyjął ze spółki Makrum-Faber Rafał Jerzy. Byli pracownicy Makrum zostali na lodzie. Żyją z poczuciem krzywdy.

Część mieszkań przejął kuzyn posła, Jarosław Kłopotek, inne wyjął ze spółki Makrum-Faber Rafał Jerzy. Byli pracownicy Makrum zostali na lodzie.

Żyją z poczuciem krzywdy. Mieli prawo wykupić zakładowe mieszkania za 5 proc. wartości. Nie dano im szansy. - Ktoś inny się na nich uwłaszczył - twierdzą byli pracownicy Makrum.

Ślą zawiadomienia do prokuratury, piszą pozwy. Dowodzą, że przejęto ich mieszkania z naruszeniem prawa. Żądają unieważnienia transakcji. I przegrywają. - Ci, którzy przejęli 85 mieszkań w czterech blokach należących do Makrum (przy Czerkaskiej, Abrahama, Podchorążych i Skromnej), już zdążyli po sobie posprzątać - twierdzą.

Po spółce Faber-Makrum, do której przeniesiono niegdyś zakładowe budynki i ośrodek wypoczynkowy w Tuszynach koło Koronowa, nie ma śladu. Wykreślono ją z rejestru. - Tuż po tym, jak wyjęto z niej cały nasz majątek - twierdzą byli pracownicy. Zakładowe mieszkania nowi właściciele przejęli wraz z lokatorami. W 2003 r. wszystkim wypowiedzieli najem. Na wyprowadzkę dali 3 lata.

Termin minął, ale eksmisji na bruk nie było. Może dlatego, że ludzie podnieśli krzyk. Poskarżyli się rzecznikowi praw obywatelskich, napisali do prezydenta RP. - Za to zaczęło się dobijanie nas czynszami - mówią zrozpaczeni. Podają przykład lokatorki z budynku przy Abrahama, której nie było stać na czynsz i z trójką dzieci trafiła do altany. Inni też ledwie wiążą koniec z końcem. W zakładowych mieszkaniach zostali starzy ludzie. Emeryci, którzy w Makrum przepracowali 30-40 lat. Wdowy. - Do głowy nam nie przyszło, że będą nas na stare lata na bruk wyrzucać - mówią. Mają od 800 do 1200 zł emerytury, ponad połowę zabiera im czynsz. - Brakuje na jedzenie, lekarstwa - mówią.

Blok przy Czerkaskiej 21 wygląda jakby nie miał właściciela. Nieocieplony, brudny. W narożnych mieszkaniach wilgoć i grzyb. - Bo tu jest taki właściciel, co tylko o swoją kasę dba - tak nastolatki komentują stan klatek schodowych. Pokazują klatkę bez domofonu i klamki w drzwiach, otwartą skrzynkę z instalacją elektryczną.

Właścicielem części mieszkań w tym bloku jest Rafał Jerzy - większościowy akcjonariusz giełdowej spółki Makrum SA. Człowiek, który dużo mówi o potrzebie upiększenia Bydgoszczy. Chciałby zabudować plac Teatralny, a na miejscu Makrum postawić centrum handlowo-usługowe IV generacji. Już wiadomo, że ten zakład opuści osiedle Leśne. Wyniesie się na tereny Parku Przemysłowego przy Zachemie lub do Szczecina. Media na Wybrzeżu donoszą, że na terenie upadłej stoczni Pomerania powstanie wkrótce Makrum II.

10 kolejnych mieszkań w budynku przy Czerkaskiej 21 należało jeszcze niedawno do Jarosława Kłopotka - prezesa Makrum w latach 2002-2003. Kupił je od spółki Makrum-Faber w lipcu 2002 r. Jedna z lokatorek wytoczyła w marcu proces o stwierdzenie nieważności umowy na zakup jej mieszkania zawartej między Makrum-Faber i Jarosławem Kłopotkiem. Powołała się na złamanie ustawy z 15 grudnia 2000 r., dotyczącej zbywania mieszkań zakładowych. - Pozew napisałam 29 marca, a już 1 kwietnia ja i inni lokatorzy otrzymali pismo: "Informujemy, że z dniem 1 kwietnia 2008 r. pan Jarosław Kłopotek przestał być właścicielem nieruchomości przy ul. Czerkaskiej 21". Ci, którzy wcześniej chcieli negocjować z Kłopotkiem czynsz lub wykup mieszkania, nie mogli nawiązać z nim kontaktu. - Listy kierowane do Jeżewa (taki adres nam podał) wracały z adnotacją "adresat już tu nie mieszka", wysyłane do Makrum wracały z notką: "już tu nie pracuje".

Namiarów na Jarosława Kłopotka nie ma też jego kuzyn, poseł Eugeniusz Kłopotek: - Nie wiem, gdzie jest ani co robi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Najatrakcyjniejsze miejsca do pracy zdaniem Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto