Sycylijski jaszczur na warszawskim Żeraniu
Ekopatrol straży miejskiej otrzymał zgłoszenie od mężczyzny, który właśnie wrócił z południa Włoch. Po powrocie do Polski wybrał się do warsztatu samochodowego, z zamiarem wymiany oleju. Pod maską jego auta mechanicy znaleźli coś niespotykanego. Jak żartują mundurowi - wiele wskazuje na to, że jaszczurka odbyła podróż na gapę. Gad najprawdopodobniej ukrył się pod osłoną silnika. W trakcie podróży jaszczurce towarzyszyło ciepło i kołysanie pomrukami motoru. Funkcjonariusze przypuszczają, że w ten sposób zwierze przespało całą drogę.
Jaszczurkę schwytali pracownicy warsztatu, którzy musieli wykazać się przy tym nie lada zręcznością. - Sycylijski uciekinier trafił do pudła - piszą strażnicy. To samo pudło przejęli przybyli na miejsce funkcjonariusze Ekopatrolu.
Uspokajamy - jaszczurka została uznana za niewinną. Zamieniła pudło na rzecz komfortowego akwarium, by następnie trafić do ośrodka CITES w warszawskim ogrodzie zoologicznym - wyjaśnia straż miejska.
Zobaczcie też:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?