O sile więzi między syrenką a Warszawą, może świadczyć fakt, że kiedyś miasto określało się mianem „syreniego ogrodu”, a warszawiaków „syreniarzami”. Wizerunek mitycznego stworzenia zmieniał się na przestrzeni wieków, ale jako symbol obecnej stolicy Polski istnieje w powszechnej świadomości od 1390 roku.
Warszawska Syrenka - wygląd
To właśnie na dokumentach z końcówki XIV wieku pojawia się po raz pierwszy herb Starej Warszawy z podobizną syreny. Była to jednak syrena upoczwarzona, czyli wyglądała zupełnie inaczej niż wyobrażamy je sobie dzisiaj. Na niektórych pieczęciach można zauważyć, że górna, ludzka połowa istoty jest damska, która z czasem ewoluowała w męską, aby następnie powrócić do pierwotnej wersji. Na dolnej połowie można zauważyć ogon, dwie łapy i (nie zawsze) pojawiają się rozwinięte skrzydła.
Zmiany w wyglądzie syrenki wciąż zachodziły, aż w końcu stworzenie zaczęto sobie wyobrażać tak, jak mamy to w zwyczaju współcześnie. Jako pół kobieta, pół ryba zaistniała w 1622 roku. Ewolucję zmian zachodzących w jej wizerunku można obejrzeć na drzwiach Bazyliki archikatedralnej św. Jana Chrzciciela na Starym Mieście.
Jeśli jednak nie jest Wam po drodze do bazyliki, sprawdźcie w naszej galerii zdjęcia syrenki, która znajduje się na wrotach budynku.
Syrenka w warszawskim herbie
Na przestrzeni wieków zmieniał się wizerunek syrenki w herbie. Obecny symbol miasta został wyłoniony w konkursie z 1938 roku. Zaprojektował go Feliks Szczęsny Kwarta. W kolejnych latach przyjmowano inne wersje syrenki, ale ostatecznie w 1990 roku zdecydowano się przywrócić projekt Kwarty.
Legenda Warszawskiej Syrenki
Kim w zasadzie była Warszawska Syrenka? Istota ta jest bohaterką kilku legend. W jednej z tych popularniejszych została przedstawiona historia dwóch pięknych pół kobiet, pół ryb, które z Atlantyku dostały się do Bałtyku. Jedna osiadła w kopenhaskim porcie, a druga trafiła do Gdańska, skąd Wisłą dopłynęła do Warszawy. Kiedy chciała odpocząć zobaczyła Stare Miasto i się w nim zakochała, postanawiając tam zostać. Stworzenie zostało porwane przez kupca, pragnącego zrobić z niej jarmarczną atrakcję. Z rąk czarnego charakteru, uwolnił ją syn rybaka, a ona w ramach podziękowania postanowiła chronić ich miasto.
Druga, nieco mniej popularna legenda, nosi tytuł „O szlachetnym Gryfie i pięknej Syrenie”. Według niej w średniowieczu bezpieczeństwa Warszawiaków bronił mityczny Gryf. Pewnego dnia wyruszył nad Bałtyk, gdzie spotkał Syrenkę. Istoty zakochały się w sobie i obie postanowiły opiekować się warszawskim grodem. Wskutek najazdu Szwedów męski bohater opowieści zmarł, a postać kobieca postanowiła przejąć jego obowiązki.
W obu podaniach kryje się odpowiedź na pytanie, dlaczego Syrenka Warszawska trzyma miecz i tarczę. Istota przywdziała taki oręż, kiedy postanowiła przyjąć rolę obrończyni obecnej stolicy Polski.
Posłuchajcie legendy o Warszawskiej Syrence tutaj:
Pod jakimi adresami można się natknąć na Warszawską Syrenkę?
Warszawiacy dobrze wiedzą, że na podobizny syrenki mogą natknąć się w różnych częściach stolicy. Niektóre są oficjalnymi zabytkami, a inne stawiane były i są przez osoby prywatne. Trudno więc podać dokładną liczbę rzeźb i płaskorzeźb przedstawiających istotę widniejącą na herbie miasta. Łatwo za to wskazać adresy tych trzech najpopularniejszych i najważniejszych pomników warszawskiej syrenki:
- Rynek Starego Miasta
- Wiadukt Stanisława Markiewicza
- Nad Wisłą
Pierwsza z nich została zaprojektowana przez Konstantego Hegla i powstała w 1855 roku. Stał on na Rynku Starego Miasta do 1928 roku. Wtedy uznano, że nie pasuje do okolicy i po trzech latach przechowywania przekazano Klubowi Sportowemu „Syrena”. Tam dumnie służyła jako ozdoba ośrodka. Po ponad siedmiu dekadach tułaczki powróciła na swoje pierwotne miejsce. Rzeźbę zdecydowano się zdemontować w 2008 roku. Oryginał obecnie znajduje się w Muzeum Warszawy, a na Rynku Starego Miasta mieszkańcy mogą podziwiać jego kopię.
Fot. Szymon Starnawski
W 1906 roku odsłonięto rzeźbę syrenki dłuta Jana Woydygi na wiadukcie Stanisława Markiewicza – odcinku drogi Karowej. Jest to prawdopodobnie najbardziej zmysłowa podobizna mitycznej istoty.
Nie można również zapomnieć o pomniku Syrenki Warszawskiej nad Wisłą. W przeciwieństwie do dwóch wymienionych powyżej ta była pierwszą o randze symbolu stolicy. Rzeźbę stworzoną przez Ludwikę Nitschową odsłonięto w 1939 roku. Wizerunek ma 3,75 metra (4,5 z cokołem) wysokości i zrobiony został z brązu. Wszystkim pomnikom możecie przyjrzeć się klikając w galerię nad tekstem.
Muzeum Warszawskich Syrenek w bródnowskim mieszkaniu
Warto tutaj wspomnieć o nietypowej pasji jednego z mieszkańców Warszawy. Pan Leszek Białkowski kolekcjonuje Warszawskie Syrenki. Na ich zbieranie poświecił ponad 60 lat. W tym czasie zgromadził około 6,5 przedmiotów! Dla 87-latka nie ma znaczenia na czym pojawia się syrenka - zbiera wszystko począwszy od koszulek, a skończywszy na zegarach.
Sprawdźcie relację z naszej wizyty u pana Leszka:
Nietypowa pasja mieszkańca Bródna. Pan Leszek od 60 lat kolekcjonuje warszawskie syrenki. Jego kolekcja liczy 6,5 tys. przedmiotów [ZDJĘCIA]
POLECAMY TEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?