Rajd pijanego kierowcy tira
Staranował 10 aut, uszkodził znaki drogowe, zniszczył punkt elektroodpadów, a na końcu gnał pod prąd i czołowo zderzył się z fordem. To bilans nocnego rajdu, który urządził sobie nietrzeźwy kierowca tira. - Mężczyzna wsiadł za kółko swojej ciężarówki mając 3 promile [alkoholu - red.] we krwi. W piątkowy wieczór jechał od Modlińskiej mostem Północnym w kierunku Bielan pod prąd - relacjonują stołeczni policjanci. Później było jeszcze bardziej dramatycznie. Kierowca wjechał w ulicę Nocznickiego, przejeżdżając również przez trawnik, chodnik i uderzając w miejski punkt elektroodpadów oraz znak drogowy. - Po drodze uszkodził dziesięć pojazdów, a na sam koniec zderzył się czołowo z fordem, z którego jedna osoba została zabrana do szpitala. Kierowca został zatrzymany- dodaje policja warszawska.
Nagranie niebezpiecznego rajdu
Stołeczna policja udostępniła film, na którym widać finał rajdu pijanego kierowcy. Widać na nim, że kierowca pędzi pod prąd zygzakiem pomiędzy dwoma pasami i finalnie zderza się czołowo z fordem. Jak komentują świadkowie zdarzenia, to cud, że nikomu nie stało się nic poważnego.
Mężczyzna został zatrzymany. Jak poinformował nas podkom. Piotr Świstak ze stołecznej policji, kierowca jest obywatelem Ukrainy. Zostanie mu postawiony zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Zgodnie z art. 174 § 1 Kodeksu karnego, mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
ZOBACZ film z rajdu pijanego kierowcy tira
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?