Aktualizacja__z 26 listopada
Jak podaje portal trojmiasto.gazeta.pl prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie motocyklisty, który przejechał przez Trójmiasto z niebotyczną prędkością 250 km/h i nagrał to na filmie, który następnie umieścił w sieci.
- Kierowca motocykla trzykrotnie spowodował sytuację blisko kolizji, jednorazowo powodując niebezpieczeństwo sześciu osób. Niebezpieczeństwo wywołania katastrofy w ruchu lądowym to narażenie na niebezpieczeństwo wielu osób. Wiemy, że "wiele" według prawa to co najmniej 10 osób. W tym wypadku znamię przestępstwa nie zostało wypełnione - mówi dla trojmiasto.gazeta.pl Renata Klonowska, szefowa Prokuratury Gdańsk Śródmieście.
Możliwe jednak, że policja nadal będzie miała tę sprawę na uwadze.
- Jeżeli sprawa do nas wróci, w dalszym ciągu będziemy badać okolicznośći. Naszym zadaniem będzie ustalenie właściciela i kierowcy motocykla. Kierowca może zostać ukarany np. za poszczególne wykroczenia. Nie odpuszczamy tej sprawy - podsumowuje Joanna Skrent z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Przejeżdżanie na czerwonym świetle, jazda na jednym kole przy prędkości 180 km/h i slalom między samochodami. W piątek 10 października jeden z gdańszczan postanowił opublikować swoje "wyczyny" na portalu youtube.
Czytaj: Wypadek na Monciaku w Sopocie. Kierowca wjechał w tłum ludzi [zdjęcia, wideo]
Motocyklista szarżuje suzuki po Gdańsku stwarzając zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Swoje wyczyny nazywa "spacerkiem po Gdańsku".
Zobacz wideo z szalonego rajdu motocyklisty po Gdańsku
Źródło: TVN24/X-News
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?