Według relacji strażników miejskich kilkumiesięczne szczeniaki zauważyła w bmw mieszkanka pobliskich bloków przy ul. Poloneza (Ursynów). - Z informacji okolicznych mieszkańców wynikało, że samochód z psami zaparkował w tym miejscu już około godziny 8 rano, a więc szczeniaki były w nim ponad 4 godziny - informuje straż miejska. - Widać było, że psy są wycieńczone. Okno było lekko uchylone, ale nie zapewniało dostatecznej wentylacji wnętrza pojazdu - dodaje Tomasz Dudek z referatu ds. ekologicznych Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
Sprawdźcie też:
Nikt nie był w stanie powiedzieć gdzie jest właściciel auta. W dodatku okazało się, że samochód był zarejestrowany poza granicami Polski. Strażnicy poprosili więc policjantów o pomoc. Ci dostali się do wnętrza pojazdu i wydobyli psy, które chcąc schować się przed słońcem ukryły się w bagażniku. - Temperatura w pojeździe była wysoka. Kiedy braliśmy psy na ręce były gorące. Nie stawiały oporu, dyszały. Natychmiast dostały wodę do picia - podkreśla Tomasz Dudek.
Psy zostały odwiezione do schroniska na Paluchu.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?