Szczyt NATO w Warszawie. Co się właściwie wydarzyło? [PODSUMOWANIE]

- Dziękuję warszawiakom za cudowną gościnność - powiedział prezydent USA Barack Obama na konferencji prasowej po zakończeniu szczytu NATO w polskiej stolicy. Amerykański przywódca przypomniał też ustalenia z warszawskiego szczytu, m.in. zatwierdzenie decyzji o wysłaniu amerykańskich wojsk na polskie terytorium, pomoc Ukrainie, trenowanie irackich służb bezpieczeństwa czy przeznaczenie przez każdy kraj co najmniej 2 proc. PKB na obronność. Obama wspomniał także o Brexicie i zaznaczał, że USA będzie "partnerem, sojusznikiem i przyjacielem" zarówno Wielkiej Brytanii, jak i Unii Europejskiej. Amerykański prezydent pochwalił również postawę Niemiec w obliczu kryzysu uchodźczego i zaapelował do innych państw o przyjmowanie imigrantów „z krajów biedniejszych i pogrążonych w wojnie”.

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podkreślał, że kluczowym zadaniem stojącym przed Sojuszem jest sprawienie, by Rosja opuściła Krym. – Uważam, że symbolicznym jest, że 61 lat po podpisaniu utworzeniu Układu Warszawskiego spotykamy się w tym samym miejscu na szczycie NATO – oceniał prezydent Ukrainy, zauważając, że podjęte decyzje jednoznacznie pokazują, że Sojusz i jego kraj zacieśniają wzajemne relacje. – Doświadczyliśmy atmosfery transatlantyckiej solidarności i zrozumienia. NATO stoi murem za Ukrainą – powiedział Poroszenko. Zapytany o to, czy podpisane porozumienia oznaczają starania o włączenie w struktury Sojuszu, polityk zaprzeczył. – Zdecydowaliśmy, że potrzebujemy reform w zakresie bezpieczeństwa i obronności. Podejmiemy odpowiednie kroki, by być gotowi do przystąpienia do NATO, ale na razie o tym nie myślimy. Kiedy przyjdzie czas, ludzie zdecydują, co robić – wyjaśnił.

Sekretarz generalny NATO zadeklarował wsparcie Sojuszu dla Ukrainy oraz zaapelował do Rosji, aby zaprzestała agresji na wschodniej Ukrainie. - Potępiamy działania Rosji na wschodzie Ukrainy, gdzie codziennie mają miejsce walki i naruszenia punktów porozumienia w Mińsku - powiedział w sobotę po południu Jens Stoltenberg na swojej ostatniej konferencji prasowej podczas kończącego się szczytu NATO w Warszawie. Sekretarz generalny podsumował ustalenia zawarte podczas obrad komisji NATO - Ukraina i poinformował, że Sojusz będzie wspierał Ukrainę, m.in. w zakresie cyberbezpieczeństwa, logistyki czy rehabilitacji żołnierzy, którzy odnieśli rany podczas walk z prorosyjskimi separatystami, a także zwiększenia obronności wschodnioeuropejskiego kraju.

Prezydent Duda zwrócił uwagę, że szczyt miał charakter wszechstronny i dotyczył terytorium NATO jako jedności, a nie tylko wzmacniania wschodniej czy południowej flanki.– Rozmawialiśmy o wszystkich mających nam zapewnić bezpieczeństwo kwestiach – powiedział Duda, którego zdaniem podjęte decyzje pokazały jedność, spójność, solidarność i zrozumienie Sojuszu dla interesów wszystkich państw go tworzących, a także tych, którzy z nim współpracują. – Za to jestem wdzięczny wszystkim przywódcom, którzy przyjechali do Warszawy – zaznaczył prezydent, podkreślając szczególnie dobrą współpracę z Jensem Stoltenbergiem i jego ekipą, a także dziękując za wyrozumiałość mieszkańcom stolicy. – Ostateczne konkluzje są korzystne i dla Polski. Cieszę się, że te dążenia, które mieliśmy, zostały zrealizowane. To jest realny zysk dla Polski, dla każdego Polaka – przekonywał Duda, mając na myśli wzmocnioną obecność sił NATO na terytorium naszego kraju.