Szersza obwodnica północna, to mniejsze korki w Opolu

W Miejskim Zarządzie Dróg otwarto oferty firm, które chcą przygotować koncepcję poszerzenia obwodnicy. Nie całej, ale na sporym odcinku od skrzyżowania z ulicą Sobieskiego-Budowlanych aż do przyszłego skrzyżowania z planowaną obwodnicą południową (około kilometra za rondem obok Makro).- Mamy 12 ofert o wartości od 66 do 250 tysięcy złotych - informuje Mirosław Pietrucha, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg. - Rozpiętość jest duża i już zdecydowaliśmy, że do firmy, która złożyła najtańszą, będzie wysłane pismo z prośbą o wyjaśnienia. Chcielibyśmy w najbliższych tygodniach rozstrzygnąć przetarg, a koncepcja rozbudowy i jej wstępny kosztorys miałaby być gotowa w grudniu tego roku.Miasto planuje, aby na wyznaczonym odcinku powstały dwa dodatkowe pasy jezdni, a także aby projektanci zaproponowali rozwiązanie problemu podtapiania tej drogi. Przypomnijmy, że w 2010 roku tę najważniejszą trasę w mieście właśnie z tego powodu trzeba było zamknąć. I takie sytuacje na pewno będą się w przyszłości powtarzać.- Pewnie skończy się na zbudowaniu estakady, ale nie narzucamy tego projektantom, bo wiemy, że nawet wśród hydrologów nie ma zgodności co do tego, jak najlepiej przebudować obwodnicę - przyznaje Mirosław Pietrucha. - Dwie rzeczy są jednak pewne. Poszerzony odcinek ma być dobrze zabezpieczony przed taką wodą, jaką mieliśmy w 2010 roku, a ruch na tej drodze powinien być płynniejszy.Urząd miasta chce, aby w 2013 roku powstał projekt techniczny szerszej drogi, a sama inwestycja mogła ruszyć w 2014 r. Choć o konieczności poszerzenia obwodnicy mówi się od lat, to dopiero w tym roku sprawa przyśpieszyła. Nieoficjalnie w ratuszu można usłyszeć, że ma to związek z planami budowy nowej przeprawy przez Odrę. Może się okazać, że żadnego z trzech wariantów trasy nie uda się szybko zrealizować. Wtedy pieniądze z szykowanej sprzedaży akcji Energetyki Cieplnej Opolszczyzny miałyby być przeznaczone - zamiast na nową trasę przez Odrę - właśnie na poszerzenie obwodnicy.- Jesteśmy zdeterminowani, aby budować trasę przez Odrę, ale z drugiej strony musimy być gotowi na każdą ewentualność - przyznaje prezydent Opola Ryszard Zembaczyński.