- Zatrzymanych zostało pięciu mężczyzn i jedna kobieta - właścicielka sklepu - informuje Maciej Karczyński, rzecznik Komendy Stołecznej Policji. - Wszyscy zostali przesłuchani, a następnie zwolnieni do domów. Na razie nie usłyszeli zarzutów - dodaje.
Sprawa dopalaczy: zrywają plomby i włamują się na potęgę
Jeden z zatrzymanych tłumaczył, że wcale nie zamierzał handlować, a jedynie chciał rozmawiać o legalizacji konopii. Podkreślał jednocześnie, że w ich sklepie dopalacze nie były sprzedawane i nie powinien być on zamknięty.
W sklepie przy Hożej zostały założone nowe plomby.
Czytaj również:**
Dosypali do piwa dopalacze, a potem okradliZamykają wszystkie sklepy z dopalaczamiZakaz sprzedaży dopalaczy w miejskich lokalach**
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?