Szok kulturowy. Z czym nie mogą się pogodzić osoby, które przyjeżdżają do Warszawy?

Odległości

Warszawa słynie z ciągnących się kilometrami ulic. Nie trzeba wcale mieszkać na wsi, by dziwić się, że przejście z jednego krańca ulicy Puławskiej na drugi zająć może pół dnia. Podobnie w przypadku Alei Jerozolimskich, czy Wału Miedzeszyńskiego. Dla wielu mieszkańców dzielnic oddalonych od centrum, godzinny dojazd do pracy to niewielkie wyzwanie. Odległości jakie w normalnych okolicznościach pozwalają dotrzeć do innego miasta, w Warszawie nie pozwolą nawet na przejechanie z jednej dzielnicy do drugiej.