Szopka w ratuszu. M. Sikora odwołany i... powołany na wiceprezydenta

Dziś w grudziądzkim ratuszu doszło do absurdalnej sytuacji. Odbyła się tam konferencja, jak napisano w oficjalnym komunikacie "w sprawie zmian personalnych w kierownictwie urzędu miejskiego". O co chodzi? Centralne Biuro Antykorupcyjne zaleciło prezydentowi Grudziądza odwołanie wiceprezydenta Marka Sikory z powodu złamania przez niego przepisów antykorupcyjnych. Prezydent Robert Malinowski (Platforma Obywatelska) odwołał na konferencji wiceprezydenta, po czym... po chwili oświadczył, że powołuje go ponownie na to samo stanowisko.Co CBA zarzuca Markowi Sikorze? Wiceprezydent prowadził własną działalność gospodarczą i świadczył usługi techniczne dla prywatnych firm. Jedno z tych przedsiębiorstw było podwykonawcą firmy, która wygrywała przetargi urzędu miejskiego.Na podstawie artykułu 4 i 5 Ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczejprzez osoby pełniące funkcje publiczne (wchodzi w skład pakietu przepisów antykorupcyjnych), wiceprezydent powinien zostać odwołany w przypadku prowadzenia własnej działalności. Co podnosi CBA. Zarówno prezydent jak i wiceprezydent stwierdzili, że zarzuty Centralnego Biura Antykorupcyjnego są bezpodstawne. I postanowili ominąć prawo organizując istną szopkę z odwołaniem i powołaniem.I jeszcze jeden bareizm na koniec. Podczas "konferencji" nie zezwolono na zadawanie pytań zaproszonym dziennikarzom.