Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpetne reklamy zostają? Uchwała reklamowa przepadła w sądzie administracyjnym

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
mat. pras. / Miasto Jest Nasze
Uchwała krajobrazowa, porządkująca kwestie reklam w Warszawie, przepadła w sądzie administracyjnym. Oznacza to, że szpetne reklamy w stolicy pozostaną jeszcze długo. Co miasto może z tym zrobić?

Niemal rok temu, w styczniu 2020, Rada Warszawa przyjęła tzw. “uchwałę reklamową”. Dokument wyczekiwany od lat miał konsekwentnie i metodycznie rozwiązać problem szpetnych reklam w przestrzeni publicznej. Wtedy radni byli zgodni, aż 51 z nich zagłosowało “za” (na 60 radnych). Poparcie było ponadpartyjne.

Ale potem zaczęły się komplikacje. Wojewoda Radziwiłł uchylił uchwałę twierdząc, że do ustalonego z nim projektu wprowadzono zbyt daleko idące poprawki. Następnie UOKiK rozpoczął swoje postępowanie, tłumacząc że uchwała premiuje jeden z podmiotów zarządzających reklamami (po uchwaleniu firma AMS zarządzałaby większością nośników w centrum).

Kolejny sprzeciw wobec uchwały krajobrazowej. Co dalej?

Miasto odwołało się od decyzji Konstantego Radziwiłła, ale Wojewódzki Sąd Administracyjny, na posiedzeniu niejawnym, odwołanie odrzucił. Miasto nie zna wciąż uzasadnienia tego wyroku.

- Jako Miasto Jest Nasze właściwie od powstania naszego stowarzyszenia walczyliśmy o uregulowanie rynku reklamowego i dlatego nie zgadzamy się głęboko z wyrokiem WSA. Uważamy, że konsultacje społeczne były przygotowane wręcz wzorcowo. Przyjęto wiele uwag zarówno mieszkańców, jak i branży reklamowej. Dlatego orzeczenie sądu jest dla nas kompletnie niezrozumiałe. Przyczyni się do dalszego pogłębiania chaosu reklamowego w Warszawie – mówi prezes stowarzyszenia Miasto Jest Nasze, Jan Mencwel.

Społecznicy po analizie sytuacji tłumaczą, że miasto ma dwa scenariusze. Pierwszy z nich to dłuższa batalia sądowa z wojewodą i skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego. W tym przypadku cały proces potrwa około dwóch lat. Ale nie jest powiedziane, że miasto w sądzie wygra. Kolejny scenariusz zakłada już teraz przygotowywanie uchwały od nowa: “W tym przypadku, na uchwałę przyjdzie nam poczekać ok. 2-3 lat” – zauważają społecznicy. Co ważne, jeśli miasto przegrałoby w NSA, wtedy i tak uchwałę trzeba by przygotowywać od nowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto