Szpital Bielański w Warszawie ogranicza zabiegi aborcji w przypadku "ciężkich wad płodu"

Szpital Bielański w Warszawie ogranicza przeprowadzanie zabiegów przerwania ciąży w związku z ciężkim wadami płodu. Decyzja dyrekcji szpitala zapadła tuż po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. W tej sprawie został wysłany list do lekarza kierującego oddziałem ginekologii i położnictwa. - W związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego zwracam się do Pana Profesora o niewykonywanie w ramach działalności leczniczej i terapeutycznej w Klinice Ginekologii i Położnictwa aborcji w przypadku ciężkich wad płodu, czyli przerwania ciąży w przypadku, gdy badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu - brzmi fragment listu. Pełną treść pisma opublikowało Radio Tok FM.

ZOBACZ: Strajk Kobiet, Warszawa. Protest pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Kobiety nie odpuszczają. "To jest wojna"

W treści listu znalazło się także uzasadnienie decyzji, które zostało przygotowane przez radcę prawnego szpitala. Jak czytamy, Trybunał Konstytucyjny nie podał, kiedy zakwestionowane przepisy tracą moc. Oznacza to, że wyrok będzie miał moc zobowiązującą z początkiem dnia publikacji. "Początkiem obowiązywania jest godzina i dzień publikacji rozpoczynający się po godzinie 24 dnia poprzedniego. Zatem może dojść do sytuacji, że akt prawny opublikowany przykładowo po południu będzie obowiązywać wstecz od godziny 0.00 danego dnia"- czytamy w liście. Dyrekcja szpitala dodaje także, że należy "niezwłocznie przystąpić do respektowania ogłoszonego wyroku ze względu na możliwą kolizję wykonywanych zabiegów z prawem". Jak udało ustalić się dziennikarzom radia TOK FM, przynajmniej jednej kobiecie odmówiono w tym czasie aborcji w Szpital Bielański.

W poniedziałek wieczorem, po interwencji stołecznego ratusza, dyrektor szpitala bielańskiego - Dorota Gałczyńska-Zych - wydała oświadczenie w tej sprawie.

"De facto, nie jestem prawnikiem, ale TK stworzył nową kategorię przestępstwa zagrożonego karą pozbawienia wolności do lat trzech" - napisała. Dalej tłumaczyła, że szpital nadal będzie pomagał pacjentkom i działał na tej samej zasadzie, co dotychczas. "Do czasu publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego miejskie szpitale, w tym szpital Bielański, będą pomagać pacjentkom. Kobiety mogą skorzystać z porady lekarzy bez klauzuli sumienia"

ZOBACZ: Strajk Kobiet w Warszawie. Protestują pod Trybunałem Konstytucyjnym. "Hańba! Sędziowie budują piekło kobiet"

Przypomnijmy, że w czwartek (22.10.2020) Trybunał Konstytucyjny orzekł, że dopuszczalność przerwania ciąży w przypadku ciężkiego upośledzenia lub choroby płodu jest niezgodna z Konstytucją. Odpowiedzią na tę decyzję są trwające protesty w całej Polsce. W najbliższych dniach zaplanowane są kolejne manifestacje, m.in. blokowanie ulic w Warszawie. Z kolei w najbliższą środę część kobiet nie pójdzie do pracy.