Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital Południowy. Sąd: "Przejęcie było nieprawidłowe". Czy Warszawa odzyska placówkę?

Alicja Glinianowicz
Alicja Glinianowicz
Urząd Miasta st. Warszawy / R. Motyl
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie ogłosił, że decyzja o powołaniu rządowego pełnomocnika w Szpitalu Południowym w Warszawie, była nieprawidłowa. O sprawie poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych wiceprezydent stolicy Renata Kaznowska. "Szpital notuje wielomilionowe już straty i stoi pusty" – wskazała zastępczyni Rafała Trzaskowskiego.

Zapadł wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie Szpitala Południowego zlokalizowanego w warszawskiej dzielnicy Ursynów.

Szpital Południowy przejęty nieprawidłowo

"Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego stwierdził nieważność decyzji o powołaniu rządowego pełnomocnika w szpitalu południowym. Ja nie miałam wątpliwości, że tak się stanie, tak w zakresie warstwy prawnej jaki i merytorycznej. A szpital notuje wielomilionowe już straty i stoi pusty" – napisała na Twitterze Renata Kaznowska.

Szpitalem kieruje obecnie rządowy komisarz, który według wyroku WSA został powołany nieprawidłowo. Władze miasta złożyły już wniosek o zawieszenie wykonania decyzji ministra zdrowia Adama Niedzielskiego i tym samym usunięcie pełnomocnika wyznaczonego przez resort zdrowia. Obecnie stolica czeka na uzasadnienie sądowego orzeczenia, co będzie kluczowe w kwestii dalszych losów tej placówki.

Warszawa chce z powrotem Szpital Południowy

Sprawa ciągnie się już od dawna. Stołeczny ratusz niejednokrotnie apelował o oddanie placówki. Jeszcze z końcem maja tego roku prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski wystosował specjalne pismo do rządu dotyczące zwrotu placówki, która przemianowana na szpital dla osób zarażonych koronawirusem, obecnie "świeci pustkami", ponieważ spadła liczba zakażeń. Wniosek później był ponawiany, jednak bezskutecznie. Ministerstwo Zdrowia nie wyraziło zgody na zwrot, bo placówka miała pozostać covidowa na czas czwartej fali.

Ostatnia konferencja w tej sprawie odbyła się w środę 21 lipca w Warszawie, wówczas po raz kolejny rządzący stolicą zaapelowali o zwrot lecznicy na Ursynowie. Ratusz wskazał, że w drugiej połowie lipca w Szpitalu Południowym przebywało zalewie 9-11 pacjentów, a placówka cały czas generuje olbrzymie koszty. Wiceprezydent podała, że od lutego do maja szpital przyniósł straty rzędu 7 mln zł, natomiast do końca tego roku będzie to kwoto 20 mln zł.

Renata Kaznowska przekazała, że 2 sierpnia w poniedziałek w ursynowskim szpitalu znajdowało się zaledwie dziewięciu chorych.

Przypomnijmy, że Szpital Południowy jest placówką w pełni dla osób zakażonych COVID-19 od 15 lutego tego roku. W marcu minister zdrowia na wniosek wojewody wprowadził do placówki rządowego pełnomocnika w celu "zwiększenie liczby miejsc dla pacjentów covidowych". Komisarzem tym została dr Ewa Więckowska, była dyrektorka zwolniona jednak w atmosferze skandalu (stołeczny ratusz oskarżał ją o nieprawidłowości w szpitalu).

Na budowę Szpitala Południowego miasto przeznaczyło ponad 370 mln zł. Wojewoda mazowiecki przekazał ponad 22 mln złotych na przyspieszenie prac i zakup części wyposażenia do placówki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto