- Już wkrótce ceny paliw mogą przekroczyć granicę 6 zł, rząd podnosi ceny paliw bez skrupułów, tłumacząc to kryzysem. W związku z podnoszeniem cen paliw, wzrastają też ceny usług i produktów, takich jak chociażby żywność. Nie bądźmy marionetkami. Pokażmy, że nie zgadzamy się na taką politykę! – zachęcają organizatorzy obywatelskiego ruszenia Damian Teperski i Paweł Klajn.
Akcja ma rozpocząć się 17 grudnia o godz. 17.00. Jej zwolennicy mają stawić się przed stacjami benzynowymi w prawie wszystkich największych miastach w Polsce. W ramach protestu, kierowcy kolejno będą podjeżdżać do dystrybutora, tankować za 1 zł, płacić, znów tankować itd.
Liczba tankowań zależy od pieniędzy, jakie dany kierowca chce wydać, ale cena jednorazowego tankowania powinna oscylować w granicach złotówki. – Forma akcji, czyli tankowanie za 1 zł, wynika z dyskusji wśród znajomych. Jest to najmniej według nas ingerująca w płynność ruchu drogowego forma protestu. Nie chcemy blokować ulic, ponieważ to uderzałoby w kierowców powracających np. z pracy. Chcemy uderzyć najbliżej źródła, w stacje koncernów dyktujących ceny paliw w Polsce, które mogą mieć wpływ na osoby rządzące. Sukcesywne tankowanie za kwotę oscylującą w granicach 1 zł, powoduje zablokowanie stacji, a więc zwrócenie uwagi na problem – twierdzi Damian Teperski.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?