Szybko tutaj nie skończą

Wczoraj sprawie robót na skrzyżowaniu ulic Bydgoskiej, Curie-Skłodowskiej i Obwodnicy Staromiejskiej skontaktował się z nami jeden ze stargardzian.- Od prawie dwóch miesięcy trwa remont malutkiego mostu na ulicy, prace wykonują dwie może trzy osoby dziennie i to nie zawsze, czasami po godzinie piętnastej nie ma tam nikogo - informuje pan Krzysztof. - Wszystko trwa bardzo wolno i nie wiadomo, kiedy się to skończy. Ruch jest jednostronny, przez co codziennie robią się gigantyczne korki.Wczoraj rano w ogóle nie dało się tamtędy przejechać. Kierowcy stali i się denerwowali.- O godzinie 7.45 jadąc do pracy, a razem ze mną setki innych kierowców, w tym z dziećmi do szkoły, doznało szoku - mówi nasz Czytelnik. - Bez żadnych oznaczeń drogowych i informacji most zamknięto dla ruchu. Ludzie stali w kilkukilometrowym korku nie wiedząc kompletnie co się dzieje. Nikt nie wyszedł i nie powiedział, ile potrwa zamknięcie mostu. Niektórzy kierowcy trąbili, niektórzy nerwowo zawracali stwarzając niebezpieczeństwo szukając innej drogi wyjazdu z Bydgoskiej. Sam postałem około piętnastu minut i zawróciłem do alei Dębowej i dalej przez Andersa do obwodnicy. Oczywiście spóźniłem się do pracy.Remont jest na drodze krajowej, przez co ruch jest spory. Drogowcy tłumaczą, że wczorajsza sytuacja była niespodziewana.- Sytuacja wynikała z zarwania się pokrywy studzienki telekomunikacyjnej, która została odkryta po sfrezowaniu warstwy ścieralnej w rejonie mostu - wyjaśnia Mateusz Grzeszczuk ze szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Na miejscu była policja, ruch był wstrzymywany na czas naprawy pokrywy studzienki.Kierowcy nie mogą się doczekać końca robót.- Jest to mały mostek, a remont jego trwa jakby był to co najmniej tunel lub wielki most - komentuje pan Krzysztof.Drogowcy zapewniają, że roboty są prowadzone zgodnie z harmonogramem i nie ma opóźnień. Szybko się nie zakończą.- Roboty zgodnie z umową mają się zakończyć do 30 listopada tego roku - informuje Mateusz Grzeszczuk. - Względy technologiczne, choćby czas potrzebny na wiązanie betonu, sprawiają, iż tych prac nie można za bardzo przyspieszyć.