Poznański starosta Jan Grabkowski walczy o odzyskanie pałacu pod Pleszewem. Ma do tego prawo, bo jego przodkowie byli przed wojną właścicielami dóbr w wielkopolskim Taczanowie i okolicach. Majątek składał się z ponad 2,2 tysiąca hektarów ziemi oraz nieruchomości.
Starosta Grabkowski występuje formalnie jako pełnomocnik swojej matki. Nie stara się jednak o grunty, lecz o zespół pałacowo-parkowy. Udowodnia, że nie powinien zostać odebrany właścicielom, bo rezydencja nie była „związana funkcjonalnie” z rolną częścią majątku. Tym samym pałac nie „podpadał” pod dekret o reformie rolnej z 1944 roku.
Roszczeniom Grabkowskiego sprzeciwia się poznańska Agencja Nieruchomości Rolnych, która obecnie zarządza obiektem w Taczanowie. Z informacji udzielonej przez Sylwię Stawujak z ANR wynika, że agencja nie zgadza się na jego zwrot, bo nie ma precyzyjnie sformułowanych przepisów reprywatyzacyjnych.
Osoby, które prowadzą sprawy reprywatyzacyjne, podzielają zdanie agencji. Chodzi o to, że spadkobiercy próbują udowodnić, że ich utracone pałace nie były funkcjonalnie związane z ziemią. A to jest bardzo trudne, gdyż najczęściej to właśnie dwory były centralnym punktem majątku.
Niejasne przepisy są przyczyną, że w Polsce trudno odzyskać majątek zagrabiony wskutek reformy rolnej. Dlatego rodziny ziemiańskie od lat apelują o stworzenie klarownej ustawy reprywatyzacyjnej. Taki postulat zgłasza również Marcin Libicki, polityk i współautor książek o pałacach w Wielkopolsce i na Mazowszu.
– Państwo zazwyczaj staje na drodze roszczeniom dawnych właścicieli. Znam tylko jeden przypadek, gdy spadkobiercy skutecznie odzyskali majątek – podkreśla.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?