
Absurdy w Warszawie. Tym stolica zaskakuje swoich mieszkańców
Lista absurdów w Warszawie jest niechlubnie długa. Parking, na którym nie można zostawiać swoich aut, źródełko z kranówką na środku chodnika, nielegalna hurtownia mięsa do kebabów w podziemiu Dworca Centralnego czy skrzyżowanie budowli obronnej i centrum handlowego to tylko niektóre z kuriozów, jakie pojawiły się na przestrzeni ostatnich lat w stolicy. Kliknijcie w zdjęcie, aby przejść do pełnej listy.

Wspólnocie przeszkadzali rowerzyści, więc ogrodziła barierkami ''swój chodnik''. ''To miły gest, że pozwalamy tam chodzić pieszym''
Wspólnota mieszkaniowa z Pragi-Północ ogrodziła biało-czerwonymi słupkami i barierkami fragment swojej posesji tak, aby cykliści nie mogli na nią wjeżdżać rowerem. Chodnik wzdłuż budynku, choć służący do tej pory wszystkim, formalnie stanowi bowiem własność wspólnoty. Do dyspozycji rowerzystów zostaje więc fragment tak wąskiej drogi, że nie ma szans na to, by dwaj rowerzyści spokojnie się minęli. Szczegóły poniżej.

Pociąg odjeżdża, pasażerowie wciąż uwięzieni na peronie. Absurd na Dworcu Zachodnim?
Szlaban na peronie 8 Dworca Zachodniego uprzykrza życie pasażerom. Od pewnego czasu na podniesienie rogatek należy czekać nawet kilkanaście minut. Mimo że pociąg dawno odjechał, podróżni nadal muszą tkwić na peronie. ''Dlaczego ruch jest wstrzymywany na tak długi czas?!'' - pytają zirytowani pasażerowie. Kolejarze odpowiadają: ze względów bezpieczeństwa. Szczegóły w artykule poniżej.

Wysyp znaków drogowych na Ursynowie. Kilkanaście tablic z literą P na niewielkim parkingu. To kolejny absurd drogowy w tej dzielnicy
Absurdów drogowych w stolicy ciąg dalszy. Na niewielkim parkingu na Ursynowie postawiono kilkanaście znaków informujących o strefie parkowania. Aż 16 niebieskich tablic wyrosło na terenie, gdzie jest miejsce tylko dla garstki samochodów. To już kolejne drogowe kuriozum w tej dzielnicy. Szczegóły w artykule poniżej.

Absurd na Ursynowie. Gąszcz identycznych znaków drogowych na niespełna kilometrowej ulicy. ''Są co kilka kroków, to po prostu śmieszne''
Drogi prowadzące donikąd, las znaków na kilkusetmetrowych odcinkach ulic czy przejścia dla pieszych w najmniej odpowiednich miejscach - to tylko niektóre z absurdów drogowych, jakie możemy znaleźć w stolicy. Do tej listy kuriozów doszło właśnie rozwiązanie zastosowane na jednej z ulic na Ursynowie. Szczegóły w artykule poniżej.

Absurd na Białołęce. Zagrodził drogę i każe płacić za przejazd. Dzielnica nie ma pieniędzy na wykup gruntu
Pewien mieszkaniec Białołęki postanowił postawić kres samowolnego korzystania z jego prywatnego terenu. Problem w tym, że wspomniany grunt to droga, którą mieszkańcy okolicznych domów dojeżdżają do swoich posesji. Co prawda wciąż mają możliwość skorzystania z przejazdu – za opłatą na rzecz administratora drogi. Dzielnica twierdzi, że nie ma pieniędzy na wykup gruntu i modernizację drogi. Szczegóły w artykule poniżej.
![Absurdy drogowe w Warszawie. Skrzyżowania, które psują nerwy mieszkańcom stolicy. Tych miejsc lepiej unikać [LOKALIZACJE]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/95/72/5beea105c97f0_o_xsmall.jpg)
Absurdy drogowe w Warszawie. Skrzyżowania, które psują nerwy mieszkańcom stolicy. Tych miejsc lepiej unikać [LOKALIZACJE]
Absurdy drogowe w Warszawie. W stolicy nie brakuje miejsc, na których myśl włos jeży się na głowie. Nie mamy na myśli nawiedzonych kamienic, czy opuszczonych fabryk, a... skrzyżowania, których przebycie stanowi prawdziwe wyzwanie. Otwórz galerię, aby dowiedzieć się, jakie miejsca w stolicy codziennie doprowadzają do szału tysiące warszawiaków.

Przed odnowioną szkołą na Ursynowie powstał parking. Jest ''tylko'' jeden haczyk: nie można na nim parkować
W podstawówce nr 81 na Ursynowie niedawno zakończył się remont. W ramach prac m.in. rozbudowano stołówkę oraz zmodernizowano sale dydaktyczne. Zmiany nie dotyczą jednak tylko wnętrza budynku - tuż przed wejściem do szkoły wyznaczono kilka miejsc parkingowych. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że... nie będzie można na nich zostawiać swoich aut. Szczegóły poniżej.

PKP Warszawa Powązki. Kładka nad stacją gotowa od roku, ale nie można z niej korzystać. Mieszkańcy lekceważą biurokratyczny absurd
Stacja kolejowa Warszawa Powązki funkcjonuje już niemal od roku. Częścią tej inwestycji była m.in. kładka stanowiąca nie tylko dojście do peronów, ale także łącznik między Wolą a Żoliborzem. W wyniku prawnego absurdu kładka do dnia dzisiejszego nie otrzymała pozwolenia na użytkowanie. Mimo to wielu mieszkańców ignoruje ten zakaz, bowiem w innym wypadku dojście do stacji wiązałoby się z pokonywaniem znacznie większego dystansu. Dalsza część artykułu poniżej.

Absurdy drogowe Warszawy: przejścia dla sprinterów, labirynty i przeszkody terenowe
Absurdy drogowe to coś, z czym jako mieszkańcy zmagamy się na co dzień, poruszając się po ulicach Warszawy. Słupki na każdym chodniku, progi zwalniające na jezdni i slalom z przeszkodami to dopiero początek atrakcji. Dalsza część tekstu poniżej.

Stosy paczek na chodniku i w krzakach zamiast w paczkomacie. InPost zwolnił kuriera, który tak dostarczył zamówienia. Czy słusznie?
Stosy przesyłek wokół paczkomatu, zamiast w nim. Taki widok zastały osoby, które w piątek, 6 grudnia, chciały odebrać swoje zamówienia przy stacji metra Ursynów. Paczki były porozrzucane na chodniku, a nawet leżały niezabezpieczone w krzakach. Z powodu przepełnionego punktu odbioru miały czekać w samochodzie kuriera, ten jednak nie zastosował się do procedur. W związku z zaistniałą sytuacją został zwolniony dyscyplinarnie jeszcze w tym samym dniu. Czy słusznie? Szczegóły w artykule poniżej.

Samochód wjechał do przejścia podziemnego metra. Niecodzienna sytuacja na stacji Stokłosy. ''Do ilu ograniczenie w metrze?''
Do nietypowej sytuacji doszło w sobotę, 7 grudnia, na stacji metro Stokłosy. Do przejścia podziemnego wjechał tam... samochód osobowy. Zdjęcie auta zostało opublikowane na jednej z grup społecznościowych na Facebooku i szybko obiegło Internet. Szczegóły w artykule poniżej.

Biletomatowy zamęt. 5 różnych automatów na jednej stacji. ''Po co taki chaos, skoro wszystkie sprzedają te same bilety?''
Połapanie się w biletomatach na stacji metra Świętokrzyska to istne wyzwanie. Obok siebie stoi bowiem pięć automatów, które różnią się kolorem, kształtem oraz firmami, które je obsługują. Łączy je jedno - wszystkie sprzedają bilety na komunikację miejską. Po więc tyle ich jest w jednym miejscu? Szczegóły w artykule poniżej.

Absurdy w Warszawie. Źródełko z kranówką stanęło na środku chodnika. ''Naprawdę nikt nie wpadł na pomysł umieszczenia go bliżej ściany?''
Do pokaźnej listy absurdów drogowych w Warszawie właśnie dołączył kolejny. Od niedawna warszawiacy mogą już ugasić pragnienie wodą z miejskich źródełek - na ulicach stolicy stanęły kraniki z wodą pitną. Pierwsze ''poidełka'' zostały uruchomione przy ul. Nowy Świat, na pl. Dąbrowskiego i pl. Teatralnym. Teraz pojawiają się kolejne - kraniki umieszczono m.in. pod Urzędem Dzielnicy Wola. Pomimo że lokalizacje zostały wybrane na podstawie projektów zgłoszonych w budżecie obywatelskim, mieszkańcy na pewno nie spodziewali się, że według miasta miejsce ''pod urzędem dzielnicy'' oznacza ''na środku chodnika pod urzędem''. Szczegóły w artykule poniżej.

Wieloryb nad Wisłą, kot jeżdżący rowerem i szczur gratis. Absurdy, które wydarzyły się w Warszawie
Wąż terroryzujący mieszkańców? Nielegalna wytwórnia kebabów? Rower przypięty do barierki mostu Poniatowskiego od zewnątrz? To nie miejskie legendy. To wydarzyło się naprawdę! Zobaczcie listę tak kuriozalnych sytuacji, że mogły mieć miejsce tylko w stolicy. Kliknijcie w zdjęcie, aby przejść do galerii.
![Absurdy Warszawy. Dziwne drogi, kuriozalne inwestycje, które spotkacie w mieście [PRZEGLĄD]](https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/08/1e/56e7f17238990_o_xsmall.jpg)
Absurdy Warszawy. Dziwne drogi, kuriozalne inwestycje, które spotkacie w mieście [PRZEGLĄD]
Droga, która prowadzi... donikąd, ścieżka rowerowa przepełniona przejściami czy znak który będziemy czytać przez kilka minut, najlepiej podczas jazdy! Zobaczcie warszawskie absurdy. Kliknij w zdjęcie, aby przejść do galerii.
Najpopularniejsze