WARSZAWA REKLAMY

-Mimo panującej obecnie sytuacji musimy wykonywać podstawowe obowiązki, jednak epidemia koronawirusa spowodowała, że kontrole pasa drogowego ograniczyliśmy do minimum. W tym czasie sprawdzaliśmy, czy znajdujące się tam obiekty (w tym reklamy) mają odpowiednie zezwolenie - poinformował Zarząd Dróg Miejskich. W wyniku tych działań z ulic zniknęło blisko 200 nielegalnych szyldów i bilbordów.

Wielkoformatowe reklamy w przestrzeni publicznej stolicy to temat kilkuletniej już debaty. Eksperci od krajobrazu i urbaniści wielokrotnie zwracali uwagę na wizualny chaos, jaki powodują zawieszone na elewacjach budynków kolorowe płachty. Jeśli dodamy do tego mniejsze szyldy i plakaty, mieniące się wszystkimi kolorami, to nic dziwnego, że w 2015 roku wprowadzono ustawę krajobrazową. Wprowadziła ona kary za wywieszanie nielegalnych reklam oraz zapewniła szybszą ścieżkę do ich usuwania. W galerii prezentujemy kilka przykładów z Warszawy, kiedy służbom miejskim udało się usunąć reklamy z przestrzeni publicznej. Kliknij w zdjęcie, by przejść do galerii.

Reklamy wielkoformatowe w centrum miasta są zmorą stolicy. Ostatnio jednak urzędnicy starają się z nimi walczyć. Nie jest łatwo, bo prawo często stoi po stronie nielegalnych reklamodawców. Rewolucja ma zacząć się w przyszłym roku.

Reklamy wielkoformatowe są zmorą stolicy. Walczy z nimi Wojciech Wagner, naczelnik wydziału estetyki. Praca przyniosła już spore efekty. Zobaczcie sami. - Zawsze miło ogląda się powrót do normalności, szczególnie jeżeli dotyczy to ważnych punktów Warszawy - komentuje naczelnik. Kliknij w zdjęcie, aby przejść do galerii!

Uchwała krajobrazowa, porządkująca kwestie reklam w Warszawie, przepadła w sądzie administracyjnym. Oznacza to, że szpetne reklamy w stolicy pozostaną jeszcze długo. Co miasto może z tym zrobić?

- Szpecą, a czasami nawet stwarzają zagrożenie, bo zasłaniają widoczność. Nielegalne reklamy to zmora naszych dróg, dlatego nie ustajemy w ich likwidacji. W październiku skontrolowaliśmy 137 ulic i usunęliśmy 106 nośników - przekazali przedstawiciele Zarządu Dróg Miejskich. Pracownicy ZDM-u prowadzą takie kontrole cyklicznie, każdego miesiąca sukcesywnie usuwając kolejne nielegalne reklamy. Szczegóły w artykule poniżej.

Pod koniec lutego wojewoda mazowiecki - Konstanty Radziwiłł - unieważnił przygotowaną od lat uchwałę krajobrazową dla Warszawy. Oznacza to, że - przynajmniej na razie - chaos reklamowy w stolicy będzie trwał dalej. Ale są też dobre wiadomości. Mówi o nich współautor dokumentu, Wojciech Wagner z biura architektury. "Może się tak zdarzyć, że np. tylko dwa tygodnie po orzeczeniu NSA upływać będzie okres dostosowania – czyli czas na usunięcie niezgodnych z uchwałą reklam".

24 lutego wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł stwierdził nieważność uchwały krajobrazowej. Jego zdaniem, podjęto ją z naruszeniem prawa. Decyzję krytykują nie tylko władze miasta, ale także miejscy aktywiści. Dalsza część tekstu poniżej.

Koniec nielegalnej reklamy w Warszawie? Uchwała krajobrazowa została jednogłośnie przegłosowana przez Radę Miasta. Gdy wejdzie w życie każda reklama, szyld i baner, będą musiały podlegać przepisom. Czy to oznacza koniec "reklamozy"?

Uchwała reklamowa, które miała być batem na złe nośniki reklamowe, wciąż nie weszła w życie. Prace nad nią trwają od kilku lat. Prawo mające poprawić wygląd centrum Warszawy trafiło już na ręce radnych. To od nich zależy kiedy i czy w ogóle wejdzie w życie.

Nie ważne, czy były estetyczne. Nie ważne, czy postawiono je legalnie czy bez niczyjej wiedzy i zgody. Ważne, że przez wiele dni, a czasem tygodni rozmawiała o nich cała Warszawa. Nie zawsze musiały być ogromne, choć rozmiar z pewnością ułatwiał im zaistnienie. Niektóre z nich były bardzo oryginalne, inne bazowały głównie na kontrowersji. Sprawdź, ile z tych reklam pamiętacie do dziś.

Zarząd Dróg Miejskich usuwa nielegalne reklamy z warszawskich ulic. Tylko w styczniu ZDM przeprowadził 1152 kontrole. Dzięki nim usunięto z warszawskiego krajobrazu 117 nielegalnych obiektów. Szczegóły w artykule poniżej.

Jan Bajtlik to pochodzący z Warszawy ilustrator, który od 2016 roku współpracuje z elitarnym domem mody Hermès. Dzieckiem ostatniej kooperacji polskiego rysownika i francuskiego przedsiębiorstwa modowego są chusty przedstawiające surrealistyczną wizję stołecznych ulic. Za inspirację artyście posłużyła tzw. warszawska „reklamoza”. Dalsza część w artykule poniżej.

Ponad tysiąc kontroli, w wyniku których ze stołecznych ulic zniknęło prawie 250 nielegalnych szyldów i reklam. Właściciele nielgalnych banerów muszę je odebrać z magazynu i ponieść koszty związane z koniecznością usunięcia danego obiektu. Dalsza część artykułu poniżej.

Uchwała krajobrazowa dla Warszawy. Stolica jest zalepiona reklamami. Wielkie szyldy znajdują się w centrum i na obrzeżach. Zaklejane są okna domów, zasłaniane budynki. Jak walczyć z nielegalnymi nośnikami? Pomóc ma w tym uchwała krajobrazowa. Czym jest i kiedy zacznie obowiązywać? Wyjaśniamy w dalszej części artykułu.

Zarząd Dróg Miejskich podsumował kolejny miesiąc działalności w zakresie zwalczania nielegalnych reklam drogowych. Wynika z niego, że stolica zasypana jest przez nielegalne nośniki reklam, z którymi coraz trudniej walczyć. Dalsza część artykułu poniżej.

Chyba żaden mieszkaniec Warszawy nie ma wątpliwości, że przestrzeń miejska jest nadmiernie zaśmiecana pstrokatymi banerami reklamowymi. Okazuje się, że wiele z tych obiektów nie tylko zatrważa poczucie estetyki, ale stoi niezgodnie z prawem. Zarząd Dróg Miejskich stale stara się zwalczać samowolkę reklamową. Dalsza część artykułu poniżej.

Był dom, nie ma domu - został zjedzony przez gigantyczną reklamę. Wielki na trzy kondygnacje stelaż reklamowy otacza budynek przy Dolinie Służewieckiej i dodatkowo zasłania widok na zabytkowy kościół św. Katarzyny. Władze dzielnicy od lat bezskutecznie próbują zmusić właściciela do usunięcia banerów. Dom zjedzony przez reklamy nie jest zamieszkały i służy wyłącznie jako szkielet do rozwieszania ogromnych plakatów.

Przy Dworcu Centralnym stanęła ogrom pralka. To element kampanii reklamowej firmy produkującej AGD i RTV. Czy wielkoformatowe reklamy w różnej formie ponownie zaleją dworzec kolejowy w Śródmieściu?

Nagi Arkadiusz Jakubik, prostytutka w reklamie szkoły wyższej i seks wylewający się z billboardu. Szokujące reklamy to nic nowego. Wciąż jednak budzą one sporo emocji na stołecznych ulicach. Oto nasze subiektywne zestawienie reklam, które mogliśmy oglądać w Warszawie lub zostały stworzone przez warszawskie firmy i instytucje, a które wywołały niemało kontrowersji swoim istnieniem. W zestawieniu uwzględniamy również kampanie społeczne. Kliknij w zdjęcie, aby je poznać.

Zarząd Dróg Miejskich walczy z nielegalnymi reklamami, które szpecą miasto i są wieszane w nielegalnych miejscach. Z każdym miesiącem takich miejsc jest coraz mniej, ale drogowcy wciąż mają pełne ręce roboty.

Stołeczny konserwator zabytków ma pomysł jak ochronić stołeczne zabytki przed szpecącymi reklamami. Park kulturowy mógłby objąć Stare i Nowe Miasto oraz Krakowskie Przedmieście.