Najbliższa wystawa z cyklu "Pogodna niedziela" będzie poświęcona porównaniu artefaktów (zabytków materialnych), jakie zachowały się do naszych czasów z dawnego życia ludzi zamieszkujących „Krainę kolei szprotawskiej" przed wiekami oraz tych, którzy mieszkali tutaj w latach funkcjonowania kolejki.
Pogranicze powiatów żagańskiego, nowosolskiego i zielonogórskiego to teren silnego osadnictwa łużyckiego i przedpiastowskiego. W lasach, nad rzekami, na polach i wzgórzach tego terenu odnajdujemy dzisiaj liczne grodziska, cmentarzyska i inne pozostałości po tych dawnych ludach, które wybrały przed wiekami tę właśnie ziemię, jako swoją. W tym samym terenie mamy też tajemnicze nasypy kolejowe, przyczółki po zerwanych mostach i wiaduktach, ruiny stacji kolei szprotawskiej, zwykle zakopane pod ziemią.
Jedne i drugie sąsiadują często niemal ze sobą. Chociaż dzieli je blisko tysiąc lat, jednakowo mało o nich wiemy, wiele z nich jest ukrytych przed wzrokiem osoby, która nie wyszła w teren specjalnie ich szukać, przygotowana w sprzęt i wiedzę. Kto wie o największym w zachodniej Polsce cmentarzysku kurhanowym na wzgórzu ponad Przylaskami, kto zna legendarną historię mniszek w Studnicy sprzed 800 lat, grodów w Mirocinie, Broniszowie ? Kto głębiej zastanawia się nad losem i kolejami życia, stając przed urokliwym wiaduktem w Lesie Broniszowskim, grzebie w kamiennych pozostałościach na polu obok niestniejącej wsi Dębiczka ? Kto zatrzymuje się w zadumie między potężnymi filarami dawno zerwanego wiaduktu w centrum Chotkowa, tuż obok kościoła z czasów gotyku ?
Na naszej wystawie trzy osoby, z jednej strony archeolog a z drugiej regionalista - historyk i redaktor czasopism kolejowych, pasjonat muzealnictwa kolejowego, skonfrontują ze sobą zabytki materialne tych tak różnych kultur, które dzieli 1000 lat. Pokażemy zabytki archeologiczne z okolic Szprotawy, Stypułowa, Broniszowa oraz zdjęcia i eksponaty związane z pozostałościami po kolei szprotawskiej. Po raz pierwszy pokażemy elementy wyposażenia odkryte w Suchej Beskidzkiej w skrytce parowozu T-3 z 1909 r. (m. in. lampy czołowe parowozu, ale nie elektryczne tylko na naftę).
Przeprowadzimy dyskusję na temat tego, które pamiątki, pamiątki z której epoki są ciekawsze, bardziej inspirujące i które kryją większe tajemnice ? Tajemnice, które leżą w ziemi odległej od zielonogórskiego deptaka, żagańskiego pałacu, nowosolskiego rybaka czy dwuwieżowego ratusza szprotawskiego zaledwie kilkanaście kilometrów...
Wystawa odbędzie się 23 listopada 2014 r. (niedziela) w godz. 10-14, ok. godz. 11:50 - 12 rozpocznie się debata archeologa z regionalistą i dziennikarzem. Udział wezmą dr Bartłomiej Gruszka, mgr Mieczysław J. Bonisławski i redaktor Sławomir Fedorowicz a wydarzenie zorganizowane jest przy pomocy zielonogórskiego Muzeum Ziemi Lubuskiej i Muzeum Archeologicznego Środkowego Nadodrza w Świdnicy.
Wstęp wolny, akcję wspiera finansowo Miasto Zielona Góra.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?