3 z 8
Poprzednie
Następne
Tak mogłaby wyglądać Warszawa gdyby nie koronawirus. Gwar na bulwarach, biegi, pikniki i protesty. Wspominamy miasto sprzed epidemii
Zakupy
Ubiegłej wiosny warszawiacy tłumnie przybyli na otwarcie nowego centrum handlowego - Galerii Młociny. Dziś (z wiadomych względów) inauguracja z setkami nowo przybyłych klientów byłaby niemożliwa. Inaczej wyglądają nawet zakupy w większych marketach czy małych osiedlowych sklepikach. Przed popularnymi dyskontami ustawiają się ogromne kolejki z kilkumetrowymi odstępami między czekającymi. To efekt obostrzeń i limitów dotyczących ilości osób w mało i wielkopowierzchniowych sklepach. Handel przed epidemią wyglądał zupełnie inaczej. Tak było na otwarciu Galerii Młociny.