Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak oszukują na warszawskich ulicach. Zbierali datki dla nieistniejącej fundacji i wpadli w ręce policji

Konrad Dąbrowski
Każdy mieszkaniec Warszawy na pewno nie raz natknął się na działalność fundraiserów, czyli osób pozyskujących datki na cele charytatywne. Wielu wolontariuszy różnych fundacji wychodzi na ulice, by prosić o wsparcie przechodniów. Niestety, wśród nich znajdują się też oszuści wykorzystujący zaufanie warszawiaków. Dalsza część artykułu poniżej.
Każdy mieszkaniec Warszawy na pewno nie raz natknął się na działalność fundraiserów, czyli osób pozyskujących datki na cele charytatywne. Wielu wolontariuszy różnych fundacji wychodzi na ulice, by prosić o wsparcie przechodniów. Niestety, wśród nich znajdują się też oszuści wykorzystujący zaufanie warszawiaków. Dalsza część artykułu poniżej. policja.waw.pl
Każdy mieszkaniec Warszawy na pewno nie raz natknął się na działalność fundraiserów, czyli osób pozyskujących datki na cele charytatywne. Wielu wolontariuszy różnych fundacji wychodzi na ulice, by prosić o wsparcie przechodniów. Niestety, wśród nich znajdują się też oszuści wykorzystujący zaufanie warszawiaków. Dalsza część artykułu poniżej.

Na terenie Warszawy działa fikcyjna fundacja "wspomagajaca" głuchoniemych. Osoby podające się za wolontariuszy chodzą ulicami stolicy i proszą przechodniów o datki. Posługują się sfałszowanymi identyfikatorami oraz kartami informującymi o nieistniejącej fundacji. Informacje zawarte na kartach napisane są w języku polskim, choć często nawet oszuści nie potrafią się w owym języku porozumieć. Na przestrzeni ostatnich dni, w ręce policji wpadli obywatele Rumunii – kobieta i mężczyzna w wieku 19 lat.

Do zdarzenia doszło na warszawskiej Woli. Policjanci otrzymali zgłoszenie o dwóch osobach zaczepiających przechodniów i wyłudzających pieniądze na rzecz związku głuchoniemych. W rejonie ulicy Jana Pawła II pojawił się patrol, który skontrolował osoby pasujące do rysopisu podejrzanych.

W wyniku sprawy zabezpieczono kilkaset złotych oraz listę z nazwiskami osób, które wpłaciły pieniądze. Oszuści trafili do policyjnego aresztu, gdzie usłyszeli zarzuty dotyczące oszustwa. Grozi im kara nawet 8 lat pozbawienia wolności. Policjanci wyjaśniają okoliczności działania fikcyjnej fundacji.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto