Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tak Pomost 511 walczył z żywiołem. I wygrał

Redakcja
Jedna z najpopularniejszych nadwiślańskich miejscówek nie ...
Jedna z najpopularniejszych nadwiślańskich miejscówek nie ... Pomost 511
Jedna z najpopularniejszych nadwiślańskich miejscówek nie zdążyła przenieść się wyżej przed nadejściem fali. Ale bar został obroniony. A woda już opada.

Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię.

Zanim dotrę do Pomostu 511 mijam plenerową siłownię umiejscowioną między mostem Poniatowskiego, a portem Czerniakowskim. Ludzi od wody odgradza tylko szerokość ścieżki, za której krawężnikiem płynie już rzeka. Starsze osoby, głównie kobiety, ćwiczą, ale wydaje się, że przyszły tutaj bardziej po to, aby oglądać falę kulminacyjną. Dosłownie dwie godziny wcześniej osiągnęła swoje szczytowe 698 cm. Zaledwie kilkadziesiąt centymetrów mniej niż w 2010.

Teren wokół Pomostu 511 jest ogrodzony biało-czerowną taśmą. Tuż obok głównego kontenera jest usypana spora górka z piasku, w którą wbite zostały łopaty. To stąd kilka, czy kilkanaście godzin wcześniej właściciele, pracownicy i zwykli ludzie brali piasek do worków, którymi obłożone są kontenery. Kilka metrów dalej jeden z pracowników udziela wywiadu dziennikarzowi telewizyjnej stacji informacyjnej. Stoją w barze. Bar jest prawie suchy. Rzeka płynie około metra od nich. Poziom wody mają trochę poniżej linii wzroku.

Kilka metrów od nich przywumowane są łódki WOPR-u, a na brzegu, na leżakach opalają się pracownicy WOPR. Pomimo tego, że przez rzekę przetacza się największa od kilku lat fala wezbraniowa w powietrzu czuć lato. Niebo jest niemal czyste, a termometry wskazują 27 stopni.

Zobacz też:
Fala kulminacyjna na Wiśle [zdjęcia]

- Woda od kilku godzin się już nie podnosi. Prognozy mówią, że w ciągu 10 godzin powinna zacząć opadać - mówi Maciej Kawiński, który w Pomoście 511 zajmuje się promocją.

Część z pracowników miejscówki nie spała od dawna. To właśnie dzięki nim udało się stworzyć taką konstrukcję, która pozwoliła obronić bar przed zalaniem. W jej skład wchodzą worki z piaskiem, folia, banery, linki, palety, deski. Konstrukcja została zrobiona na tyle solidnie, że woda nie wdarła się do baru, tylko go opływa. Dlatego wchodząc do niego stoi się poniżej poziomu wody.

- Wszystko zaczęło się w poniedziałek. Wtedy dostaliśmy pierwsze doniesienia i zaczęliśmy się ewakuować. Zanim wynieśliśmy cały sprzęt woda podniosła się na tyle, że nie zdążyliśmy wprowadzić dźwigu, który umożliwiłby wyciągnięcie kontenerów - mówi Kawiński.

Kiedy było wiadomo, że nie uda się przerzucić kontenerów rozpoczęła się akcja uszczelniania konstrukcji, wrzucania worków z piaskiem, budowania stelaża z palet. - Początkowo zaangażowaliśmy się w nią sami. Później rzuciliśmy hasło na naszym facebooku z prośbą o pomoc. Nie wierzyliśmy, że to się może udać, ale ludzie są wspaniali i przyszli pomagać - stwierdza Maciek Kawiński. W budowie swego wałów pomagało kilkadziesiąt osób. - Szczególnie spisały się dziewczyny, które w czynie społecznym wyrobiły 300% normy - dodaje Kawiński.

W sumie do worków, które zostały ułożone wokół kontenerów zostało wsypanych przynajmniej 4 tony ziemi. Część osób pracowała przez całą noc. W pracach pomagało również miasto, Centrum Zarządzania Kryzysowego, WOPR-owcy, strażacy. - W tej chwili cała konstrukcja jest stabilna, trzyma się. Problemem nie jest sama woda jako wilgoć, tylko jej napór. Ale jeżeli do tej pory nic się nie stało, to raczej wszystko będzie ok - mówi Kawiński. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiada, że od godziny 11.00 w środę poziom wody w Wiśle powoli opada.

Co z czyszczeniem terenu? Pracownicy miejscówki spodziewają się, że wszystko powinno wrócić do normy po około tygodniu. Pomost 511 nie stracił żadnego drogiego sprzętu. Wszystko udało się przetransportować wyżej, do specjalnego kontenera.

Falę wezbraniową bez uszczerbku przetrwał Cud nad Wisłą. Pracujący w miejscówce zabrali palety nieco wyżej. Bar mieli otwierać około godziny 13.00. Dzisiaj można normalnie wypić tam piwo i patrzeć na powódź.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto