Tak wygląda burzenie biurowca z lat 90. Zniknie cały budynek wraz z "korzeniami". Wiemy, co wyrośnie w zamian

- Kiedyś ten budynek to był efekt „wow” – słyszę od przechodniów. Przede mną stoi zburzony w połowie Atrium International. Biurowiec powstał w 1995 roku. Pod koniec ubiegłego roku zaczęły się przygotowania do jego rozbiórki. W jego miejsce ma powstać nowy, znacznie wyższy biurowiec – Upper One.

Atrium, w ostatnich miesiącach „życia”, gościł uchodźców z Ukrainy. Do października przez ex-biurowiec przewinęło się około 700 osób. Później pozostałych przeniesiono do innego dawnego biurowca – w „Mordorze”. Następnie zaczęło się stopniowe burzenie. To skomplikowana operacja, którą trzeba przeprowadzić etapami. Tym bardziej, że działka znajduje się w środku Warszawy.

- Rozbiórkę podzieliliśmy na dwa etapy. Pierwszy z nich – miękki – mamy już za sobą. Polegał on na zdemontowaniu elementów przy użyciu ludzkiej siły, tzn. elewację czy okna, które pojechały na Ukrainę – mówi nam Piotr Kolasa z firmy Strabag, która odpowiada za rozbiórkę i budowę nowego wieżowca. - Obecnie jesteśmy w trakcie rozbiórek twardych, do których używamy ciężkiego sprzętu. Najpierw zabierzemy się za część naziemną, potem za podziemną.

Na naszych czach Atrium zaczęło znikać. Cały proces zajmie jeszcze trzy miesiące. Można go porównać do wyrwania zęba wraz z korzeniami. Pracownicy będą drążyć w ziemi, by „wyborować” podziemny parking zajmujący dwie kondygnacje podziemne. Jak słyszymy, już podczas tych prac zacznie powstawać konstrukcja podziemna nowego budynku. Będzie znacznie głębsza, bo zajmie aż pięć kondygnacji, choć liczba miejsc parkingowych znacznie się nie zwiększy (było 170, będzie 219).

Wyposażenie budynku trafiło już do fundacji Serce Warszawy, która urządza mieszkania osobom wychodzącym z kryzysu bezdomności oraz do MOPS-u. Z kolei okna, we współpracy z fundacją Brda, trafiły na Ukrainę. To nie koniec. Gruz betonowy, miedź, wełna szklana i stal będą poddane recyklingowi. Nie mniej niż 70 proc. elementów Atrium International zostanie wykorzystana ponownie.

Cel skomplikowanej - i drogiej - operacji zburzenia Atrium International jest prosty. W zamian na prestiżowej działce na styku Woli i Śródmieścia wyrośnie wieżowiec. Upper One będzie miał 131,5 metrów. Będzie składał się z dwóch budynków: 33 piętrowego i 16 piętrowego. Za projekt odpowiada pracownia Medusa Group.

- Koncepcja nowego budynku jest inna niż Atrium. Nowy układ pozwoli na dodatkowe piesze przejścia od strony Al. Jana Pawła II. Powstaną także restauracje oraz mini-amfiteatr – tłumaczy Agata Stelmach, kierownik projektu.

Co ciekawe, w budynku zostanie zainstalowana – pierwsza w wieżowcach warszawskich – instalacja geotermalna. Zbędzie ciągnęła się przez kondygnacje podziemne, aż do płyty fundamentowej budynku i dalej w głąb ziemi. W najniższym punkcie znajdzie się ok. 34 metry pod powierzchnią.

Prace nad biurowcem – o łącznej powierzchni 35,9 tys. mkw. - potrwają do 2026 roku.