Tamtam

Mały, zdezorientowany piesek zwrócił uwagę pracowników Galerii Handlowej. Trudno uwierzyć, że wybrał się tam na zakupy. Najprawdopodobniej zaprowadził go tam węch w poszukiwaniu pana, ale wśród tysięcy różnych zapachów zgubił trop. Został przywieziony do schroniska i do dzisiaj wyczekuje, że zjawi się ten, którego bezskutecznie szukał.
Tamtam, trochę jamnik, trochę czegoś innego o pięknej błyszczącej, kruczoczarnej sierści z beżowymi znaczeniami na mordce i łapkach, z białym krawacikiem, jest psem otwartym, ufnym i przyjacielskim. Urodę Tamtama podkreślają i zachwycają zarazem, filuternie „złamane” postawione uszy. Trudno uwierzyć, że ma osiem lat, na które został oceniony. Przeczy temu bystre spojrzenie, zero siwizny na pyszczku, bielutkie ząbki. Jest zwinny i szybki. Zdarza mu się ciągnąć na smyczy czy poszczekać, bez widocznej agresji, na inne psy – typowy jamnisiowy charakterek, ale to tylko nieduże braki w ułożeniu do wyeliminowania przy odrobinie czasu i cierpliwości. Tamtam jest kontaktowy, skory do nauki i zabaw, szybko pojmuje czego się od niego oczekuje.
Nie pozwól, by poszukiwania Pana spełzły na niczym i zakończyły się w schronisku, zostań opiekunem Tamtama, troskliwym i kochającym, nie dopuść nigdy, żeby ponownie się zgubił.