MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Tczew się wyludnia

Sebastian Dadaczyński
Tomasz Choba nie dziwi się, że w Tczewie zmniejsza się liczba mieszkańców. Fot. Sebastian Dadaczyński
Tomasz Choba nie dziwi się, że w Tczewie zmniejsza się liczba mieszkańców. Fot. Sebastian Dadaczyński
Gmina Tczew ostro zaciera ręce, miasto powoli zaczyna je rozkładać – tak jednym zadaniem można podsumować reakcje urzędników, kiedy spojrzą na dane dotyczące liczby ludności.

Gmina Tczew ostro zaciera ręce, miasto powoli zaczyna je rozkładać
– tak jednym zadaniem można podsumować reakcje urzędników, kiedy
spojrzą na dane dotyczące liczby ludności. Na terenach wiejskich
osiedlają się nowi mieszkańcy, w centrum wręcz odwrotnie.
Dane z miejskiego ratusza mówią same za siebie: W 1999 roku miasto
liczyło 61 984 mieszkańców, dziś 60 235. Tymczasem w gminie wiejskiej 10
lat temu zameldowanych było 10 713 osób, a na koniec 2008 roku już 11
865. Wykonując prosty rachunek, łatwo wyliczyć, że w tym czasie z Tczewa
ubyło 1749 osób, kiedy w gminie przybyło 1152 nowych mieszkańców.

– Wydaje mi się, chociaż nie sprawdzałam, że u nas są tańsze
działki i łatwiej ludziom je kupić – mówi podisp. ds.
obywatelskich Bogumiła Serocka w Urzędzie Gminy Tczew. – Ponadto
ludzie wolą mieszkać poza miastem, bo tam jest o wiele spokojniej.
Rzeczywiście działki w gminie Tczew są dużo tańsze. Nawet o
kilkadziesiąt procent.
– W Tczewie za metr kwadratowy działki na przykład przy ul. Żwirki
lub Wigury będziemy musieli zapłacić 200, 300, nawet 400 zł – mówi
Roman Paluszkiewicz, właściciel agencji nieruchomości w Tczewie. –
Zaś w gminie Tczew, chociażby w Swarożynie, który stał się ostatnio
bardzo modny pod zabudowę, możemy już znaleźć działkę, gdzie za metr
zapłacimy już 100 lub 150 zł. Ogólnie rzecz biorąc, w tej gminie działek
jest znacznie więcej, niż w mieście. Gmina prowadzi bardzo otwartą
politykę przekształcenia swoich nieruchomości, a co za tym idzie,
zyskuje wzrost liczby mieszkańców.

Zdaniem niektórych tczewian, do przeprowadzki zmusza ich zła polityka
władz Tczewa. Zauważają, że tych jest za mało, a tym samym ich cena jest
strasznie wysoka. Problem można byłoby jednak rozwiązać, gdyby włodarze
poszerzyli granice miasta. Wówczas terenów byłoby o wiele więcej.
Do tych opinii przychyla się Roman Paluszkiewicz. – Rzeczywiście
liczba działek w mieście jest stosunkowo mała – dodaje. –
Nie wiem jednak, czy sytuacja ta się przypadkiem nie zmieni, kiedy
wejdzie w życie ustawa o odrolnieniu gruntów.
Zenon Odya, prezydent Tczewa odpiera zarzut, jakoby przez jego politykę,
ludzie kupują działki poza miastem.
– Wygląda na to, że ja jestem przeciwny poszerzeniu granic –
mówi. – Ja jestem za. Tyle, że nie wszyscy chcą, aby ich domy
wcielić do miasta. Zdania są podzielone. Zresztą proszę pamiętać, że
tworząc nowe osiedle, od razu pojawia się kwestia utworzenia całej
infrastruktury: dróg, kanalizacji, wodociągu. Takie zadanie spada wtedy
na nas.

Prezydent przekonuje również, że nie ma żadnego wpływu na ceny działek w
mieście. Uważa także, że tych nie brakuje. Wymienia tu: Piotrowo,
okolice ul. Czatkowskiej, Górki i Bałdowo. W jego ocenie, powodu spadku
liczby ludności w mieście trzeba szukać, gdzie indziej.
– Ludzie osiedlają się na obrzeżach, bo chcą poprawić sobie status
– dodaje. – Stamtąd bardzo prosto dojechać, a życie jest
spokojniejsze. Nie oznacza to jednak, że w naszym mieście żyje się
gorzej. Na osiedle Bajkowe sprowadziło się wiele osób z Trójmiasta, a
pracuje w Gdańsku. Znaleźli tam wyciszenie, a
to swoich firm mają dobry dojazd i jest niedaleko.

Zdaniem samych tczewian, wpływ na zmniejszenie liczby ludności ma także
emigracja, czy droższe życie, zwłaszcza mieszkania.
– Trzy lata temu przeprowadziłem się tu ze Starogardu i muszę
przyznać, że w Tczewie są droższe opłaty za mieszkania – uważa
37-letni Tomasz Choba.
Jeszcze inni doszukują się przyczyn w zmianie modelu rodziny. –
Rodzi się prostu za mało dzieci – dodaje 21-letni Łukasz Rosiak.
Patrząc jednak na sprawę z przymrużeniem oka, można doszukać się jeszcze
czego innego. Kształt gminy przypomina głowę lwa,
w której miasto jest jakby jego paszczą i niektórzy śmieją się, że Tczew
jest skazany na pożarcie...

od 7 lat
Wideo

Ukraina rozpocznie oficjalne rozmowy o przystąpieniu do UE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto